
Jak poinformowali kibice Widzewa Łódź, ostatnią przerwę reprezentacyjną postanowili spędzić na przestrzeleniu prac swoich lokalnych rywali, w konsekwencji czego spora ilość wrzutów ŁKS-u została zamazana.
Ultras Widzew:
Podczas przerwy reprezentacyjnej osiemnastu malarzy z łódzkich osiedli postanawia zabić nudę i trafia około dwieście pracek gorszej strony miasta Łodzi. Typowa łódzka rutyna.
źródło: stadionowioprawcy.net
![]() |
ŁKS Łódź | 21 fanatyków | Oflaguj | ||
![]() |
Widzew Łódź | 28 fanatyków | Oflaguj |
Żeby to zrozumieć, to trzeba tu mieszkać
Czego można by się spodziewać po koalicji wrwe, wszyscy te same zasady czyli brak zasad i honoru, w dupie byliście, gówno widzieliście i tam też mieszkacie i do tego jesteście z tego dumni. Szok
pelni idioci i czym tu sie chwalic imbecyle….
Bawią się dzieciaki
Mur nie odda zamalować możecie to w nocy wygracie na ręce już ciężko na ubitym terenie 🙂
Ale bezsensu to niszczenie grafów ale czego się spodziewać po szczurach z rts. Dostali łomot od Łks to teraz musieli wyżyć się na rzeczach martwych.
Dzięki takim akcjom Łódź (wasze miasto kibice, niezależnie od barw klubowych) przypomina slamsy.
Czy kibice rywalizujących drużyn nie mogliby ustalić, że każdy działa na własnym terenie i nie strzela się w grafy rywali?
Jak piękne byłyby polskie miasta…
Ps.
Może łódzcy kibice stworzą kiedyś wspólnego grafa? Razem można więcej.
Jak „gorszej strony Łodzi”, to chyba swoje własne musieli zamalować.
18 malarzy? Chyba zamazywaczy żaden to powód do dumy. Jeździcie po kraju i oblewacie farba grafy zamiast pochwalić się swoim rzemiosłem. To bym zrozumiał. To do wszystkich ekip się tyczy. Lechia chyba wywinela kiedyś taki numer Pogoni. Niestety niczczac przy tym kilka prac.