Dzisiaj w Bydgoszczy odbywa się ciekawy pod względem kibicowskim mecz miejscowego Zawiszy z drużyną Lecha Poznań. Na to spotkanie wybrali się również sympatycy Pogoni Lębork, którzy na trasie zostali trafieni przez ekipę Chojniczanki Chojnice, więcej w relacji samych zainteresowanych.
Relacja Chojniczanki Chojnice:
Od dłuższego czasu w naszych głowach siedział ten dzień , wszystkie ostatnie wydarzenia związane z panami z leborka złożył się na to że musieliśmy spotkać się z nimi twarzą w twarz żeby po latach mijania się zweryfikować kto tu jest farmazonem kto nie , osoby od nas widzą dzisiaj przejeżdżające 8-9 fur przez Chojnice , szybko dzwonimy z informacja że będziemy za nimi jechać niech jadą w miejsce x , na które finalnie docieramy pierwsi i czekamy około 40 min wkurwieni wyjeżdżamy wątpiąc że coś wyjdzie i trafiamy na kolumnę aut , z automatu wysypujemy się dochodzi do starcia z pojedynczymi jednostkami chłopów którzy łapią ko , przód zbija się w linie naprzeciwko większej liczby oponentów ci widząc dobiegające nasze tyły spierdalaja gdzie idzie , sporą liczba osób barykaduje się w autach zostawiając swoich ziomków leżących na ulicy których zostawiamy, także samochody spierdalajacych z miejsca zdarzenia po wszystkim zostawiamy wolno . Szacunek za wyjście . Nasza liczba to 40 osób w tym 3 osoby gościnnie z KPS (dzięki)
Chojniczanka Chojnice!
źródło: stadionowioprawcy.net
|
Pogoń Lębork | 1 fanatyk | Oflaguj | ||
|
Chojniczanka Chojnice | 0 fanatyków | Oflaguj |
Ta zgoda z zawiszą nie wyszła na dobre.
Zrelacjonowali jako pierwsi, bo wygrali. Ale jakby dostali od Lęborka to by zaprzeczali że cokolwiek w ogóle było.