„Zbieramy się we własnym gronie i lecimy na mecz do Andrychowa. Wbijamy na stadion, gdzie miejscowi palą wroty i opuszczają stadion” – relacjonują kibice Unii Oświęcim.
Pomimo poniedziałkowego terminu na sektorze gości w Elblągu pojawiło się około 500 wyjazdowiczów, tego dnia obie ekipy zaprezentowały oprawy z dodatkiem pirotechniki.
W geście solidarności kibicowskiej kibice Lecha nie dopingowali przez I połowę spotkania, a w drugiej połowie zaprezentowali oprawę na wysokim poziomie.