W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku Rada Państwa wprowadziła w Polsce stan wojenny. Zniesiono go definitywnie dopiero 22 lipca 1983 r. Życie straciło ponad sto osób, internowanych zostało ponad 10 tysięcy osób.
W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku Rada Państwa wprowadziła w Polsce stan wojenny. Władzę w kraju przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z generałem Wojciechem Jaruzelskim na czele. Władze uzasadniały wprowadzenie stanu wojennego zagrożeniem struktur państwowych.
Po latach generał Jaruzelski tłumaczył, że działał w stanie „wyższej konieczności”, a decyzję podjął w obawie przed groźbą zbrojnej interwencji wojsk Układu Warszawskiego.
W noc, kiedy wprowadzano stan wojenny, władze wysłały do działań na terytorium całego kraju około 70 tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego i 30 tysięcy funkcjonariuszy MSW. Na ulice polskich miast wyjechało 1750 czołgów, 1400 pojazdów opancerzonych, 500 wozów bojowych piechoty, 9 tysięcy samochodów, ponadto zostało wysłanych kilka eskadr helikopterów i samoloty transportowe. Aż jedną czwartą wszystkich sił skoncentrowano w Warszawie i okolicach.
Stan wojenny trwał do 22 lipca 1983 roku. W tym czasie straciło życie ponad sto osób, internowanych zostało ponad 10 tysięcy osób. Tysiące ludzi było represjonowanych i wyrzuconych z pracy za udział w protestach, popieranie podziemnej Solidarności czy przynależność do związku. Większość działaczy związkowych i członków opozycji, szczególnie KOR, zostało internowanych, a później znalazło się w więzieniach.
Wraz z ogłoszeniem stanu wojennego zawieszono wydawanie prawie całej prasy, ponadto zmilitaryzowano radio, telewizję i duże zakłady przemysłowe. Wyłączono telefony, wprowadzono godzinę milicyjną. Strajki i masowe protesty zostały zakazane. Tam, gdzie mimo to spontanicznie wybuchały, były tłumione przez wojsko i milicję (16 grudnia podczas pacyfikacji górniczego protestu w kopalni Wujek zginęło dziewięciu górników).
W całym kraju jak co roku organizowane będą obchody rocznicy dokonania zbrodni na tysiącach Polaków.
Winni wszystkich tych zbrodni do tej pory nie zostali osądzeni. Wielu ludzi straciło już nadzieję na doczekanie się sprawiedliwości. I choć o Grudniu’81 przypomina się co roku, polskojęzyczne media coraz rzadziej wspominają o fakcie, iż stan wojenny był najzwyklejszą w świecie zbrodnią, zaś jej winowajcy wciąż pozostają bezkarni.
PRECZ Z KOMUNĄ!