Dzisiaj w Częstochowie odbywał się mecz miejscowego Rakowa z Ruchem Chorzów. Niebiescy mieli na to spotkanie swój plan, więcej w relacji samych zainteresowanych.
Relacja Ruchu Chorzów:
Od początku mamy swój plan na to spotkanie. Dzień przed meczem wrzucamy info do neta o samochodowej zbiórce. Dziś zbieramy się w 3 stówki brygady (z nami Wisła w 30 i Widzew w 10 osób. Dzięki!) i wsiadamy do pociągu rejsowego. Do samej Częstochowy jedziemy bez obstawy, dzwoniąc jednocześnie do koleżanek żeby się zebrali, jednak telefon tego dnia był w większości przypadków głuchy, a jak już został odebrany to pojawiają się „trudne sprawy”.
Pół roku temu wpadacie do Gliwic w 5 minucie meczu jak wszyscy są na stadionie, wylatujemy do was, uciekacie pod stadionem jak zające, część dostaje wpierdol i traci barwy. Po wszystkim dzwonimy do was z propozycją, że możecie sobie wybrać warunki i nagle nie macie chęci na harce. Dziś jedziemy do Was pociągiem rejsowym bandą, specjalnie dzwonimy odpowiednio wcześniej żebyście się przygotowali i że jesteśmy bez psów to najpierw kilka numerów od was nie odbiera, a później jak jeden przypadkowo odbiera mówicie, że kozak, ale was nie ma. Po tym wszystkim UWAGA! na stadionie śpiewacie do nas, że „mieliśmy szansę” i jesteście głusi na nasze „odbierz telefon”. Dramatyczne zachowanie frajerskiej ekipy. Następnym razem powiedzcie młynowym co mają śpiewać, bo wyszliście na błaznów. Zresztą nie pierwszy raz.
Na meczu jesteśmy z flagą SzaRańcza. Piłkarze remisują po bramce w końcówce i zdobywają 1 punkt. Przed nami kolejne finały, NIE MA MOWY O SPADKU W TYM SEZONIE!
Raków Częstochowa – Poczta Głosowa.
Do następnego
Raków Częstochowa:
źródło: stadionowioprawcy.net
Ruch Chorzów | 9 fanatyków | Oflaguj | |||
Raków Częstochowa | 6 fanatyków | Oflaguj |
Prawda jest taka że ciule spod jg tylko mocni są przy dworskich i np dziarsko pakują się na narodowy wiedząc że nie będzie przeciwników. Ów uliczni h spod znaku medalika leszcze
2x w rynnę i raz w parapet. Może zapomnieli kierunkowy…