Przedstawiamy Wam relacje Kibiców Promienia:
„Pierwszy – oficjalny sparing, nasza drużyna rozegrała z Energie Chociebuż (drużyna do 23 lat). Mecz na pewno ciekawy, cieszący się zainteresowaniem wśród żarskiej publiczności.
Postanowiliśmy zbierać się we własnym gronie, bez zbędnego nagłaśniania (powód wiadomy). Już na początku meczu zajmujemy miejsce na górce za barierką. Najważniejszą rzeczą tego dnia była oprawa, jaką przygotowali ultrasi. Na wstępie zaznaczamy swoją obecność i szykujemy się do prezentacji. Na barierkę przywieszamy transparent z napisem „WŁADCY ŁUŻYC” a całość uzupełniamy tym, co najbardziej kochają kibice – czyli pirotechniką. Z racji ułożenia naszych barw, postanowiliśmy odpalić po bokach czarne i czerwone świece dymne, natomiast w środku kilka zielonych rac. Ogólny efekt wizualny ładny, choć race nie oddały go w 100%.
Na pewno wpływ miał intensywniejszy dym ze świec oraz rozgrywanie meczu w samo południe. Na obiekcie tego dnia pojawiło się kilkadziesiąt osób, w tym +/- 30 kibiców zaangażowanych w doping. Niestety ten był bardzo słaby, głównie ograniczył się do pojedynczych okrzyków. Wpływ na to miał nasz wcześniejszy wyjazd na siatkarki, gdzie każdy porządnie zdarł gardło, stąd chęci do śpiewów nieco opadły.
Sam mecz nie był jakimś pięknym widowiskiem. Bramka strzelona w ostatniej minucie gry (po rzucie rożnym) pozwoliła naszym sąsiadom cieszyć się z wygranej. Gra nie wyglądała źle, ale pomimo walki i zaangażowania, widać było nieco lepsze przygotowanie naszych rywali (co prawda ich sezon zaczyna się za 2 tygodnie). Czekamy na kolejne sprawdziany naszych kopaczy, którzy „wchodzą” już w główny cykl przygotowań do rundy wiosennej.”
