GKS Katowice – Resovia Rzeszów 31.07.2021

Za nami inauguracja I ligi w Katowicach, gdzie miejscowa GieKSa na własnym stadionie podejmowała drużynę Resovii Rzeszów. Sobotnie spotkanie na trybuny stadionu przy ulicy Bukowej przyciągnęło 2089 kibiców, a podczas meczu Ultras GieKSa zaprezentowała oprawę z motywem z gry GTA „Ah shit, here we go again”.

Tego dnia na katowickim sektorze gości pojawiło się 156 wyjazdowiczów, którzy w większości mieli na sobie pasiaste koszulki. Oprócz standardowego oflagowania na sektorze zawisł transparent „STADION DLA RESOVII”.

 

Relacja GKS-u Katowice:

Niedawny awans sprawił, że na inaugurację nowego sezonu 1. ligi czekaliśmy w Katowicach w bardzo dobrych nastrojach. Krótkie wakacje od meczów GieKSy wielu kibiców spędziło aktywnie.

Odbyło się kilka kibicowskich turniejów piłkarskich (na czele z największym, świetnie zorganizowanym — Silesian Family Cup), powstał też mural Jana Furtoka. Dużo pracy miały osoby pracujące w Blaszoku, gdyż sprzedało się całkiem sporo karnetów, a i bilety sprzedawały się dobrze w poprzedzającym mecz tygodniu. Coś jednak nie zagrało i frekwencja na inaugurującym meczu nie powaliła na kolana…

Drużyna trenera Góraka mecz rozpoczęła skoncentrowana i nie można powiedzieć, by nie była gotowa na pierwszy mecz. Gorzej z władzami klubu, które przekombinowały i mocno ograniczyły możliwość kupna biletów internetowo (brak dostępnej pełnej puli biletów) oraz uniemożliwiły ich stacjonarne nabycie w dniu meczu w kasach. Zasłanianie się przepisami covidowymi jest w tym wypadku absurdalne, gdyż wszystkie kluby w okolicy taką sprzedaż prowadzą. Poza dziwnym zachowaniem klubu przyczyną pustych miejsc na trybunach była postawa kilkuset kibiców, którzy posiadając karnety i bilety na mecz, po prostu na niego nie przyszły. Ultras GieKSa zaprezentowała oprawę ze znanym z memów motywem z gry GTA „ah shit, here we go again”, natomiast mnie przyszedł do głowy inny znany motyw, z pewnego filmu: „spokojnie, zaraz się rozkręci…”.

Zbyt interesujący sezon przed nami, by pozwolić sobie na tak słabą frekwencję. Zarząd i kibice — pobudka! Za dwa tygodnie mierzymy się z Podbeskidziem i musimy zrobić wszystko, by zapewnić piłkarzom odpowiednie wsparcie. Oni też muszą pomóc, bo tracenie punktów mimo spokojnego prowadzenia i dobrej przez większość meczu gry także nie pomaga w budowaniu pozytywnej atmosfery.

Pozytywne słowa należą się kibicom gości, którzy dobrze zaprezentowali się w Katowicach i mieli okazję do wielkiej radości pod koniec meczu. Dobrze widzieć otwarty i zajęty przez przyjezdnych sektor gości. Oby jak najwięcej takich wizyt w tym sezonie. Niech się rozkręci! 

 

Relacja Resovii Rzeszów:

Na wyjeździe w Katowicach meldujemy się w 156 osób ubrani w okazyjne koszulki wyjazdowe przygotowane na to spotkanie. Mamy ze sobą pięć flag w tym jedna debiutująca dla ŚP. WOZA oraz transparent „Stadion dla Resovii”. Dopingujemy przez cały mecz w asyście bębna. Dziękujemy kibicom GieKSy za pomoc w organizacji wejścia na mecz oraz podrzucony prowiant! 

 

Śródmieście:
Na tym meczu jesteśmy obecni w 31 osób, co czyni nas najliczniej reprezentowanym rzeszowskim osiedlem na wyjeździe. Kolejny raz pokazujemy, że potrafimy zebrać się bez większego ciśnienia i zrobić fajną liczbę. Co więcej – nadal mamy potencjał, aby te liczby były jeszcze lepsze. Wielki szacunek dla obecnych, a ci którzy z różnych przyczyn nie mogli pojechać na GKS, na pewno będą mieli jeszcze nie jedną okazje do rehabilitacji.  

 

zobacz również zdjęcia:

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments