20 stycznia jesteśmy obecni w 63 osoby na turnieju Glinika. Piłkarsko zdobywamy trzecie miejsce. Po zakończeniu turnieju przenosimy się do jednego z lokali na gorlicki rynek. Koło północy pod lokal podbijają kibice Czarnych Jasło (20?). Wysypujemy się wraz z Glinikiem w niewiele większej liczbie od nich po czym Czarni palą wroty zostawiając kolegę.
Podziękowania dla Braci z Glinika za zajebistą gościnę!
GLINIK KARPATY !!!
Relacja Czarnych Jasło:
W sobotnią noc rutynowo kontrolujemy Gorlice w 10 osobowym składzie. Na osiedlach cisza, przejeżdżając przez rynek zauważamy typa w barwach, zostawiamy auta kawałek dalej i spokojnie podchodzimy pod bar gdzie widziany był delikwent. Okazuje sie ze jest tam więcej osób w barwach, robimy co do nad należy. Od razu pada przynajmniej 4 osoby ze strony przeciwnej tracą tez czapkę. Z knajpy wysypuje sie ekipa Karpat i Glinika w sporej przewadze. Zostajemy wypchani ze schodów na płytę rynku, stajemy znowu razem i dopiero wtedy dużo liczniejsza koalicja przegania nas z rynku. Zaznaczamy ze nikt z nas nie wiedział o żadnym turnieju Glinika i był to czysty spontan z naszej strony.
źródło: Karpaty Krosno