Mecz pomiędzy Wisłą Płock i Lechem Poznań z perspektywy trybun zobaczyło około 6500 widzów. Pomimo zakazu wyjazdowego w Płocku pojawiło się 660 kibiców Kolejorza. Sektor gości tego dnia przyozdabiało 6 flag.
Relacja kibiców Wisły Płock:
Na meczu ok. 6.500 widzów. Kibiców z Poznania na tym meczu obowiązywał zakaz wyjazdowy. Wiadomość o zakazie została przez nas przyjęta i… umożliwiamy 660 kibicom Lecha obejrzenie meczu. Nas na meczu wspiera ok. 60 osobowa grupa braci z Olsztyna, którym dziękujemy za mocne wsparcie.
ZKS & OKS
PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW
ACAB
Relacja kibiców Lecha Poznań:
Upalną, lipcową niedzielę spędziliśmy na pierwszym krajowym wyjeździe w tym sezonie.
Naszą destynacją był Płock, który odwiedziliśmy drugi raz w tym roku. Za pierwszym razem, w kwietniu, wizyta przypadła w święta Wielkiej Nocy i był to wyjazd po 11 latach przerwy. Tym razem miało nas w Płocku generalnie zabraknąć, bo za przerwanie wspomnianego, wiosennego meczu dostaliśmy zakaz właśnie na wczorajszą wizytę w naftowym mieście. Jak to się jednak mówi „żadne zakazy nie złamią naszej pasji” i tak dalej, więc postanowiliśmy, mimo decyzji Komisji Ligi pojawić się na północy Mazowsza.
Wizyta przebiegła bardzo spokojnie, nikt nie robił problemów, żebyśmy mogli wesprzeć swoją drużynę w walce o ligowe punkty. Drużyna wsparcie otrzymała – mimo nieludzkiego, tropikalnego upału kilka razy naprawdę głośno ryknęliśmy – jednak pokazała, że myślami jest jeszcze na wakacjach.
My tymczasem, tak jak zostało wspomniane, mimo kilku przestojów i wakacyjnego klimatu na sektorze, trochę pośpiewaliśmy.W sumie było nas 660 z 6 flagami: „Fanatycy”, czarną „Lech Poznań”, „Pyrusy”, grupy „e-Lech ’02” oraz FC z Ostrowa Wielkopolskiego i Koła.
Po ostatnim gwizdku, oczywiście zanim zdążyliśmy dojść do swoich środków lokomocji, solidnie nas zmoczyła ulewa, która wraz z burzą krążyła cały mecz wokół stadionu.
Po ostatnim gwizdku piłkarze niemrawo, podobnie jak podczas meczu, podeszli pod sektor i usłyszeli Czy wygrywasz czy nie, a także gromkie Jazda z kurwami! przed czwartkowym meczem III rundy eliminacji Ligi Europy z holenderskim Utrechtem. I tylko ten wyjazd siedzi nam teraz w głowach, bo zapowiada się arcyciekawie. Ciśnienie rośnie, my tymczasem zapraszamy do lektury tradycyjnego przedwyjazdowego przewodnika i przedstawienia rywala.
Widzimy się więc w czwartek w Holandii, potem w niedzielę wracamy na Bułgarską na mecz z Piastem. We wtorek z kolei poznamy rywala w 1/16 finału Pucharu Polski.
źródło: pyrusy.pl facebook.com/SSKWP