Wisła Kraków – Górnik Zabrze 1.12.2012

Kibice Wisły pokazali co to naprawdę oznacza kibicowska brać. Do protestu dołączyli także ludzie z innych sektorów, którzy są stałymi bywalcami meczów.
Co się działo pod stadionem w czasie meczu?
Śpiewy, odpalone race, świetna zabawa.
Niestety nie wszystkie osoby zostały wpuszczone na teren tzw. zamkniętej imprezy.
Przepraszamy tych, którzy niestety na teren imprezy nie zostali wpuszczeni. Na całe szczęście ogródek restauracji „U Wiślaków” był na tyle pojemny, że pomieścił wszystkie osoby. Również tam trwała doskonała zabawa.

Na około godzinę przed meczem kilka osób ze Stowarzyszenia udało się na sektor C aby wnieść transparent. Nie zawierał on żadnych wulgarnych treści. Jego pojawienie się na trybunach na pewno nie było sprzeczne z regulaminem. Jak się jednak okazało – jego wniesienie na stadion było rzeczą niemożliwą.

Teraz o tych co zawsze, czyli o psach.
Klub bowiem udostępnił policji kamery monitoringu, znajdujące się w narożniku trybuny B, które były skierowane dokładnie stronę protestujących Wiślaków. Oprócz kamer podarował im pomieszczenia jednego piętra stadionu, z których mieli oni doskonały punkt obserwacyjny. Poniżej zamieszczamy zdjęcie. Funkcjonariusze byli dokladnie w tym miejscu, w którym wygaszone są światła.

Poniżej prezentujemy zdjęcia ze strony Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków:

zdjęcia i źródło: skwk.pl

Pomimo zakazu wyjazdowego spora grupka kibiców Górnika Zabrze stawiła się tego dnia na stadionie Wisły. Póki co posiadamy tylko takie zdjęcia:

zdjęcia: Torcida.eu

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments