Velež Mostar – FK Borac Banja Luka 21.09.2021

Kibice Velež Mostar przerwali mecz piłkarskiej ekstraklasy Bośni i Hercegowiny z broniącym tytułu Boracem Banja Luka (0:2), a następnie podpalili samochód należący do arbitra tego spotkania. Po drugim golu na boisko wbiegło kilkudziesięciu kibiców z Mostaru, którzy próbowali zaatakować sędziów. Udało im się schronić w szatni. Po około dziesięciu minutach boisko opuścili też zawodnicy obydwu zespołów.

[art5]

Jak podały media w BiH, w drodze powrotnej do Sarajewa – tuż przed północą – w jednym z tuneli samochód należący do arbitra meczu Sabriji Topalovica został zatrzymany przez pięciu nieznanych mężczyzn. Zaatakowali oni sędziów (jedna osoba trafiła do szpitala), a także uszkodzili auto. Następnie je podpalili; pojazd doszczętnie spłonął.

 

To My Kibice:

Bośnia i Hercegowina: wczorajszy mecz Velež Mostar-Borac Banja Luka został przerwany w 83 minucie przy stanie 0:2 przez rozwścieczoną ekipę Red Army, która w kilkadziesiąt osób wpadła na murawę z zamiarem obicia sędziego. Arbitrzy zbiegli do budynku klubowego, a wraz z nimi drużyna gości. Mecz ostatecznie nie został dokończony, Borcowi nazajutrz przyznano walkower 3:0.

Po meczu, na trasie z Mostaru do Sarajewa, w tunelu obok miasteczka Jablanica (ok. 50 km od stadionu) auto głównego sędziego zostało zaatakowane. Najpierw wybite zostały szyby, a następnie do środka wrzucono race. Samochód doszczętnie spłonął, sędzia według naszych informacji zdołał zbiec.

guest

2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments