Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć w jakiej sytuacji jest Maciej Dobrowolski – kibic Legii Warszawa, bezpodstawnie pomówiony przez świadka koronnego „Haniora”. Z tej okazji kibice Legii organizują zbiórkę dla brata po szalu, do której mogą włączyć się kibice z całej Polski, jak i zagranicy. Sprawa jest bardzo prosta, wystarczy kupić koszulkę cegiełkę, z której zysk trafi do Maćka. Na załączonym obrazku przedstawiona jest wersja Legijna, ale koszulki będą wydane również w biało-czerwonych barwach. Jak informują Legioniści: „koszulkę można traktować, jako swój sprzeciw wobec (nie)sprawiedliwości panującej w tym kraju! Dziś Maciek, jutro może to spotkać każdego kibica od Szczecina po Białystok czy Lublin i od Trójmiasta po Przemyśl czy Wałbrzych! I tylko razem, jako polscy kibice, solidarnie możemy pokazać, że nie ma zgody na takie traktowanie ludzi!”
Koszulka kosztuje 30 zł, więc nie jest to bardzo duży wydatek, a Maćkowi może to naprawdę pomóc. Zamówienia można składać pod adresem: uwolnicmacka@gmail.com Jej koszt dla jednej sztuki, list priorytetowy – zgodny z cennikiem Poczty Polskiej – 5,50 zł, 2-3 sztuki – 11 zł, powyżej 3 sztuk – paczka pocztowa priorytetowa – 13 zł. W zamówieniach zaznaczajcie, że chcecie koszulkę w barwach NARODOWYCH.
Szczegółowa informacja od kibiców Legii Warszawa:
Chyba nikomu nie trzeba już tłumaczyć co przeżywa od ponad 3 lat jeden z naszych kolegów – związany z Legią od lat, zagorzały kibic z gatunku tych co daliby się pokroić za swój klub i barwy. Zawsze serdeczny, przyjacielski i pełen chęci niesienia pomocy każdemu kto jej potrzebuje, czy to na trybunach czy poza nimi. Maciej Dobrowolski, ale na Łazienkowskiej po prostu Maciek.
Już sam fakt, że nawet tzw. media głównego nurtu: od Polsatu, poprzez TVN, kończąc na TVP, od Onetu po Gazeta.pl, o tytułach prasowych już nie wspominając, wszystkie jak jeden mąż zadają pytanie za co i ile czasu ten chłopak siedzi w areszcie, świadczy o tym że sprawa jest nieczysta. Bezpodstawnie posądzony, na skutek kompletnie niezrozumiałej i irracjonalnej decyzji sądu dalej przebywa za murem. W maju minęły trzy lata od pamiętnego Euro 2012 o którym cały świat zdążył już zapomnieć i od hałaśliwej akcji policji i prokuratury która im więcej czasu upływa, tym bardziej wydaje się dęta i sprokurowana na ówczesne polityczne zamówienie. I co z tego skoro Maciek wciąż TAM, po niewłaściwej stronie muru.
W chwili obecnej cała kibicowska Polska, także ta którą trudno podejrzewać o jakiekolwiek sympatie do Legii, w geście solidarności wywiesza transparenty protestujące przeciw tzw. aresztowi wydobywczemu, jaki dotknął naszego kolegę. Ba, płótna ze znamiennym Uwolnić Maćka zaczynają się pojawiać na stadionach Europy, jak choćby ostatnio w szwedzkim Malmoe czy na trybunach jednego z rosyjskich klubów. Jako kibice Legii ale przede wszystkim koledzy Maćka, w swoim i Jego imieniu, wszystkim ekipom serdecznie dziękujemy!
Czas upływa i nikt straconych lat naszemu koledze nie zwróci ale wierzymy, że wkrótce powitamy Maćka na Łazienkowskiej, gdzie z pewnością skieruje swe pierwsze kroki. I tu puenta. Po ponad trzech latach życia za kratami z pewnością liczyć się będzie każdy grosz. Maciek nigdy o niego nie dbał i nigdy nie miał go w nadmiarze. Dla Niego zawsze liczyła się Legia i jej dobro. Dlatego naszym obowiązkiem jest pokazać, że transparenty, hasła, okrzyki na Żylecie to nie puste słowa. 8 sierpnia gramy mecz z Wisłą Kraków. Na meczu tym, na Żylecie zawiśnie tylko jedna flaga. Właśnie ta, znana już Wam: „#UWOLNIC MACKA”. Dodatkowo chcielibyśmy, aby każdy z nas, kibiców z Żylety, miał w tym dniu na sobie koszulkę cegiełkę z której cały dochód przeznaczony będzie na powrót Maćka do normalnego życia i oczywiście na Legię!
Również ci, którzy nie uczęszczają na najgłośniejszą trybunę na Łazienkowskiej, być może żyją gdzieś z daleka od Warszawy, a nawet nie są kibicami Legii, ale solidaryzują się z naszym kolegą i protestują przeciw skandalicznym decyzjom sądu opartym na groteskowych bajkach opowiadanych przez niewiarygodną „hannę”.
