Relacja Kibiców Olimpii:
Okres przed świętami większość ludzi poświęca na porządki, my tradycyjnie spędzamy na wyjeździe!
Nie chcąc być niepokojonym przez nikogo, oficjalnie nie informujemy o tym wyjeździe. W piątkowe popołudnie zbieramy się w ustalonym miejscu i wyruszamy w stronę Kętrzyna. Podróż do granic miasta mija nam bez problemu. Przed wjazdem do miasta zostajemy zatrzymani i poddani procedurze spisania, przez co na mecz docieramy na ostatnie 30 minut. Na sektorze meldujemy się w 45 osób. Zaznaczamy okrzykami i śpiewamy naszą obecność. Młyn Granicy liczy około 100 osób, wywieszają na płocie 3 flagi i ultrasują (świece). Po meczu przybijamy piątki z piłkarzami i tradycyjnie śpiewamy, że lidera nie oddamy! Powrót szybki, bez obstawy. W domu jesteśmy przed 20.
Gospodarze tego dnia byli wspierani przez swoich przyjaciół z Suwałk w 29 głów.
Granica Kętrzyn:
Olimpia Elbląg:
