MŠK Žilina – NK Olimpija Ljubljana 25.07.2013

Druga runda wstępna ligi europejskiej przyniosła kilka ciekawych spotkań. U nas niestety nie mieliśmy na tym szczeblu rozgrywek, okazji gościć konkretnych kibicowskich ekip ale nie trzeba było daleko szukać aby znaleźć coś ciekawego.

Na Słowacji MŠK Žilina wylosowała konkretną bałkańską ekipę, słoweńską Olimpie z Ljubljany. Dodatkowy smaczek temu spotkaniu nadawał fakt iż zwycięzca tego spotkania w następnej rundzie trafiał na chorwacką NK Rijeke, do tego gorąco było przy okazji pierwszego meczu tych drużyn na Słoweni.

Niestety spotkanie nie wywołało wielkiego ciśnienia. Goście przyjechali w grupie ok 150 osobowej. Byli już kilka godzin przed meczem popijając piwo w okolicach Żilińskiego rynku ale poprzez czujną obstawę policji nie doszło do większych awantur z miejscowymi wspartymi dobrą grupą zaprzyjaźnionych fanów Górala Żywiec. Dopiero w drodze na stadion doszło do ganianek z miejscowymi w pobliżu słynnego wiaduktu kolejowego za którym znajduje się stadion Żyliny i który już wiele przeszedł. Sam mecz to na trybunach jednostronne widowisko, czyli festiwal bardzo dobrego dopingu Słoweńców od których nawet najlepsze ekipy Polskie mogą się uczyć. Miejscowy wystawili mały, raczej piknikowy młynek a ekipa miejscowych wolała miejsca bliżej sektora gości, jednak na naszpikowanym kamerami stadionie w Zilinie nie da się niczego większego wykręcić.

Green Dragons z Lubljany dopingowali głośno, melodyjnie do samego końca nawet pomimo niekorzystnego wyniku. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0 i to właśnie oni przeszli do następnej rundy gdzie czeka na nich NK Rijeka. Po meczu słoweńcy wrócili spokojnie do domu a gospodarze planują już wyjazd na słoneczną Chorwację.

Relacja oraz zdjęcia Igor

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments