12 721 kibiców obejrzało na żywo mecz w Lubinie, gdzie Zagłębie podejmowało drużynę Lecha Poznań. Gospodarze podczas spotkania wyjątkowo prowadzili doping na „Prostej”, wszystko przez decyzję Wojewody Dolnośląskiego, który zamknął „Przodek” na to spotkanie. Powód tej decyzji jest równie absurdalny co ona – Nieodpowiednim zachowaniem kibiców podczas meczu z Jagiellonią Białystok. Przypomnijmy, że za mecz z Jagiellonią Zagłębie wcześniej zostało ukarane karą finansową. Więcej o całej sytuacji możecie przeczytać TUTAJ. Decyzja kibiców Zagłębia była jednak konkretna i w piątek doping prowadzony był na trybunie przylegającej do „Przodka”.
Kibice Kolejorza na mecz w Lubinie otrzymali 3 tysiące wejściówek, które w szybkim tempie znalazły swoich nabywców. Lech zajął miejsca za jedną z bramek, a sektor tego dnia był dobrze oflagowany. Podczas spotkania Ultrasi Lecha zaprezentowali dwa pokazy pirotechniczne. Podczas pierwszego, na płocie pojawił się transparent z hasłem „Kolejny rok, a Lubin płonie w imię wolności i Lecha Poznań”, w górę poszły machajki w niebiesko-białych barwach, a całość dopełniła odpalona pirotechnika. Kolejnej porcji piro, która została odpalona nieco później, towarzyszył jedynie fanatyczny doping kiboli Kolejorza.
Zagłębie Lubin:
Lech Poznań:
zobacz również zdjęcia:
źródło: stadionowioprawcy.net
zdjęcia: Shadow.Photo