Dzień przed meczem w godzinach wieczornych zebrało się około 300 węgierskich chuliganów w Budapeszcie, licząc na spotkanie z Rumunami. Niestety nie znaleziono chętnych do wspólnych harców, więc oberwało się policji. Zniszczono kilka radiowozów, ucierpieli również funkcjonariusze. Sporo osób zostało powiniętych.
Następnego dnia pojawiły się pierwsze fotki dojeżdżających na miejsce rumuńskich ekip:
Natomiast Węgrzy wykorzystali ten czas na zaatakowanie zebranych na dworcu w Budapeszcie imigrantów, co doprowadziło do kolejnych awantur z policją, które trwały właściwie cały dzień.
Około 5000 osób oglądało mecz na telebimie. Były to głównie osoby bojkotujące wprowadzone karty kibica.
Na stadionie na wyjście piłkarzy została zaprezentowana kartoniada w węgierskich barwach.
Po meczu ponownie doszło do zamieszek, które trwały do późnych godzin wieczornych.
W sektorze gości doszło do starcia między kibicami Dinamo oraz Steauy. Ci drudzy opuścili sektor gości w drugiej połowie.
BONUS:
Na meczu byli obecni reprezentanci naszego kraju.
Polak Węgier dwa bratanki!
Lengyel Magyar két jó barát!
