Beskid Andrychów – Wieczysta Kraków 09.10.2021

Beskidowcy na mecz z Wieczystą Kraków postanowili przeprowadzić w swoich szeregach mobilizację. W Andrychowie pojawiły się plakaty, a w sieci krótka zapowiedź. Grupa Ultras Beskid ’08 przygotowała na to spotkanie oprawę, na którą składała się sektorówka z sercem okalanym cierniem oraz dwuczęściowy transparent „Chociaż droga wyboista, nasza droga jest wieczysta”, podczas prezentacji ostatnie słowo zamieniono na „ognista”. Całość dopełniła pirotechnika w postaci świec dymnych, ogni wrocławskich i rac. Przed rozpoczęciem meczu miejscowi uczcili minutą ciszy tragicznie zmarłego byłego bramkarza Beskidu, Jacka Felscha.

 

Ultras Beskid Andrychów:

W naszej przeciętnie ciekawej lidze ciężko znaleźć przeciwnika, który w jakiś sposób elektryzuje trybuny. Powiewem świeżości miał być beniaminek, o którym słyszał chyba każdy w przeciągu ostatniego roku. Drużyna zbudowana z podstarzałych gwiazdorów, grających za grube siano u polskiego szejka, była gwarancją dużej frekwencji zarówno naszej, jak i tych, którzy na co dzień nie znają drogi na stadion przy ul. Kościuszki 1. Dlatego też na ten mecz postanowiliśmy przygotować coś specjalnego. Mobilizację zaczęliśmy tydzień wcześniej, na mieście pojawiły się plakaty, a w Internecie krótka zapowiedź.

Oprawa składała się z sektorówki z sercem okalanym cierniem oraz 2 transparentów. Na górnym widniało hasło: „Chociaż droga wyboista”, a na dolnym „Nasza droga jest wieczysta”, które podczas prezentacji zmieniło ostatnie słowo na „ognista”. Do oprawy zostały odpalone świece dymne, ognie wrocławskie i race w solidnej ilości. Całość wyszła całkiem przyjemnie i nie podobała się chyba tylko nadgorliwemu delegatowi.



Warto również wspomnieć, że mecz rozpoczął się minutą ciszy dla tragicznie zmarłego byłego bramkarza Beskidu Jacka Felscha. Przygotowaliśmy z tej okazji transparent i w milczeniu odpaliliśmy kilka rac.

Tego dnia wspierały nas liczne delegacje z Cottbus, Sosnowca oraz Bielska-Białej, co przełożyło się na około 150 osób w młynie. Wielkie dzięki za wsparcie! Nasi piłkarze grali bardzo ambitnie, ale przegrali z polskim PSG 0-1. Po meczu wraz z przyjaciółmi przenieśliśmy się do lokali, gdzie bawiliśmy się wspólnie do rana.

To był bardzo udany mecz w naszym wykonaniu, którego brakowało od dawna. Jedynie doping mógł być trochę lepszy, ale okazja do poprawy już 30 października. W Andrychowie podejmiemy oświęcimską Unię i tradycyjnie będzie się działo!

CAŁY BESKID ZAWSZE RAZEM

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments