Apator Toruń – Unia Leszno 14.04.2019

Dla kibiców Unii Leszno był to ciekawy wyjazd, już w pierwszą stronę na trasie proponują postój sympatykom żużla z Rybnika, którzy niestety nie skorzystali z zaproszenia. Na sektorze gości pojawili się w około 350 osób, w tym 13-osobowa delegacja Chrobrego Głogów i jeden kibic toruńskiej Elany. Po spotkaniu goście weszli w posiadaniu kilku fantów Apatora, więcej w obszernej relacji samych zainteresowanych.

 

Ultras Unia Leszno:

Za nami pierwszy tegoroczny wyjazd, na który przyszło nam pojechać do Torunia na mecz z Apatorem. O tym, że będzie to jeden z najciekawszych, jak nie najciekawszy wyjazd tego sezonu wiedzieliśmy od dawna. Składało się na to kilka czynników, lecz wszystko po kolei.

Do Torunia ruszamy od samego rana w sile autokaru, busów i aut. Podróż mija nam spokojnie aż do momentu, gdy przed Gnieznem okazało się, że tuż za nami na mecz ze Startem jedzie ROW Rybnik. Dowiadując się o tym fakcie organizujemy się i próbujemy wysypać się na ROW. Niestety nasi potencjalni rywale nie są skorzy do czegokolwiek i mijają nas lewym pasem.

[art5]

Pod stadionem rozpoczęły się standardowe już w wykonaniu toruńskich psów i klubu Apator cyrki. Najpierw psiarnia zatrzymuje będących w drodze pod sektor gości i chcących wejść na mecz kibiców Elany Toruń oraz komunikuje im, że nie zostaną wpuszczeni (mimo spełnionych wszystkich formalnych warunków). Następnie swój popis rozpoczął klub i ochrona. Pomimo zgłoszenia flag, bębna oraz megafonu, okazuje się, że ‘ktoś’ w sprytny sposób powycinał z wysyłanego przez nas maila treści, przez co nie mogliśmy wnieść na stadion wszystkich flag oraz pozostałych rzeczy. Ostatecznie, po negocjacjach, przeglądaniu flag, ba, nawet ochrona przyznała nam racje ze nie rozumieją panujących tam zasad, na stadion udało się wnieść wszystkie flagi, nie udało się wnieść jednak bębna i megafonu. Jest to z pewnością sprawa skandaliczna, gdyż sposób w jaki traktuje się kibiców żużlowych udających się setki kilometrów za swoim klubem jest nie do przyjęcia i wart osobnych dyskusji. Przywołać tu można też przypadek kibiców Motoru Lublin z Gorzowa, którzy w tej samej kolejce mieli podobne problemy do naszych. Tworzymy listy wyjazdowe, zgłaszamy to, co chcemy wnieść, mimo że tak naprawdę nie musimy tego robić i jest to tylko i wyłącznie nasza dobra wola, a koniec końców to co robimy nie ma jakiegokolwiek pokrycia w rzeczywistości.

[art5]

Tego dnia w klatce zameldowało się ok. 350 fanatyków Leszczyńskiej Unii, razem z nami 13 osobowa delegacja układowiczów z Chrobrego (dzięki kolejny raz za wsparcie!) oraz jeden chłopak z Elany, który pokazał że nie ma rzeczy niemożliwych i ku zdziwieniu wszystkich w sprytny sposób wszedł do naszego sektora na początku meczu. Płot przyozdobiły flagi: LFH , UNIA LESZNO, Unia, NZUL, Fanatyczne Lipno, FC Wschowa. Niestety nasz doping tego dnia stał na słabym poziomie, a to za sprawą braku wcześniej wspomnianych rzeczy do prowadzenia zorganizowanych śpiewów. Mimo to kilka razy udało nam się głośniej ryknąć i sprowokować Apatorki do gwizdów.

Co do Apatora, a w szczególności słynnego ‘Młodego Apatora’. Przed meczem wypuszczają filmik oraz napinają się w sieci i w zasadzie to wszystko na co było ich stać. Jadąc do Torunia próbujemy kolejny już raz dodzwonić się do nich i umówić na małe grillowanie, jednak nie są chętni na nic, dodatkowo wyłączając później telefon. Po meczu udaje się trafić na parkingu auto spinaczy, w którym jak się później okazało znaleźliśmy trochę ciekawych fantów oraz puszkę z sianem – którą oczywiście zostawiamy, mając nadzieje ze konfidenci nie przekażą tego na robienie śmiesznych zapowiedzi czy transów, a na np. wyjazd do Leszna czy kupno działających telefonów. Po tej sytuacji Apator próbuje wylecieć na nas w ok. 10 osób ZE SPRZĘTEM (teleskopy i siekiera!!!), jednak idziemy od razu na nich a ci palą wroty.

[art5]

Podsumowując, był to z pewnością jeden z lepszych wyjazdów pod względem atrakcji w ostatnim czasie. Raz jeszcze dziękujemy za wsparcie Chrobremu i Elanie. Teraz przed nami krótka przerwa, a już 28 kwietnia widzimy się na meczu ze Stalą!

relacja: Ultras Unia Leszno

Możliwość komentowania została wyłączona.