Powtarzając za transparentem, który widniał na jednej z opraw naszych Ultrasów: 'Od ponad stu lat nadajemy w tym tonie, wierni i dumni jak Orzeł w koronie.’ Dziś z niekrytym żalem i najszczerszymi wyrazami uznania za niemal dekadę ich działalności informujemy, iż grupa Ultras ŁKS Łódź zakończyła swą ośmioletnią audycję. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że owa metaforyczna transmisja zawsze stała na najwyższym, niezwykłym wręcz poziomie, godnie reprezentując przy tym wszystkich kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego. W dalszej części artykułu znajdziecie kilka słów skierowanych do was przez członków grupy.
'Nic nie trwa wiecznie. Mając na uwadze nadrzędną wartość jaką stanowi dalszy, prawidłowy rozwój życia kibicowskiego prowadzonego pod biało-czerwono-białym sztandarem Łódzkiego Klubu Sportowego, podjęliśmy niełatwą, acz kluczową dla realizacji wcześniej wymienionego celu, decyzję. Niewątpliwie ciężko jest rozliczyć się z tej niemal dekady naszego życia. Z pewnością dla każdego członka grupy Ultras ŁKS Łódź był to okres niebywale intensywny, w którym każdej podejmowanej przez nas akcji przyświecał jeden, jasno sprecyzowany, a ujęty w formie motta UŁŁ cytat: 'Trwaj w tym co kochasz’. Dziś z czystym sumieniem możemy spojrzeć wstecz i powiedzieć, że zrobiliśmy co w naszej mocy, aby godnie reprezentować dobre imię najstarszego łódzkiego klubu.
Pomimo – wybaczcie brak skromności – ogromu pracy, którą wykonaliśmy na przestrzeni kilku ostatnich lat, nigdy nie uważaliśmy się za ludzi lepszych, kolokwialnie mówiąc 'kumatszych’, którzy na resztę kibicowskiej braci patrzyli z góry. Jeśli widzieliście Ultrasa idącego z podniesioną głową to bynajmniej nie była to oznaka wyższości, a trudna do opisania w słowach duma wypływająca z tego, iż możemy zrobić coś konstruktywnego dla naszego ukochanego klubu. Możecie wierzyć nam na słowo, że wkładaliśmy w to całe serce, a początkowo nie zobowiązująca pasja przerodziła się w styl życia, w którym wszystko podporządkowane było jak najlepszemu reprezentowaniu wszystkich kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego. Za naszą pracę nikt nam nie płacił, nie zależało nam również na sławie, czy prestiżu – robiliśmy to z czystej pasji. Z pewnością duża część naszych śmiałych, nieraz innowacyjnych pomysłów nie byłaby możliwa do zrealizowania, gdyby nie wasza materialna pomoc, dlatego też w tym miejscu po raz kolejny chcielibyśmy podziękować za każdą złotówkę wrzuconą 'do puchy’.
Nie możemy również nie wspomnieć o tym, iż w naszej działalności nie zapomnieliśmy również o ważnej dla nas idei zawartej w haśle: 'ŁKS jest jeden – wielosekcyjny’. Dzięki temu owoce naszego wysiłku mogliście również podziwiać na meczach koszykówki, czy siatkówki. Grzechem byłoby również pominięcie relacji, które systematycznie i z wymiernymi skutkami budowaliśmy na przyjacielskim gruncie naszych kibicowskich zgód oraz o tym, iż udało nam się zorganizować trzy turniejów kibicowskie, które okazały się wielkim sukcesem, spajającym biało-czerwono-białą wiarę.
Kończąc nasze 'rozliczanie’ z przeszłością chcielibyśmy zwrócić uwagę na efekty jakie przez te wszystkie lata przyniosła działalność grupy Ultras ŁKS Łódź. Nie ukrywamy, że z perspektywy wielu nieprzespanych nocy i dni spędzonych na układaniu wszystkich elementów, niełatwej ultrasowskiej układanki w zachwycającą całość, ciężko jest nam się od tego zdystansować i obiektywnym okiem ocenić końcowy rezultat naszych starań. Dlatego też nie zamierzamy wymieniać przyznanych nam – w formie oprawy rundy, czy miesiąca – nobilitacji, a odpowiedź na to pytanie pozostawiamy wam. Zdajemy sobie sprawę z tego, iż nieraz popełnialiśmy błędy, czasem brakowało nam również niezbędnych finansów, ale przyjmijcie nasze najszczersze zapewnienia, że zawsze dokładaliśmy wszelkich starań, abyście mogli czuć się dumni z bycia ełkaesiakami. Przecież ŁKS to w końcu nasze wspólne dobro i miłość. Koniec UŁŁ nie oznacza końca ruchu ultras pod kibicowskim szyldem najstarszego łódzkiego klubu. Wręcz przeciwnie! Nowa runda zapowiada się w bardzo ciekawy sposób, jednak o szczegółach tego co ma dopiero nastąpić dowiecie się w odpowiednim czasie.’
Z kibicowskim pozdrowieniem,
Ultras ŁKS Łódź
źródło: lksfans1908.pl
