Wczoraj po wyjeździe do Bełchatowa organizujemy obchody 35-lecia RKS Radomsko. Na boisko przy ul. Kościuszki przybyli piłkarze, którzy mogli być z siebie dumni, gdyż wracali prosto z Bełchatowa, gdzie wygrali z rezerwami GKS-u 3:0.
Każdy z kibiców mógł zadać pytanie na które chętnie odpowiadali. Tematem głównym było oczywiście dodanie do nazwy klubu członu RKS, wszyscy piłkarze jak podkreślali również by tego chcieli, jednak samego prezesa, który dostał od nas zaproszenie nie było. Był grill, wspólne śpiewy, a przede wszystkim akcja charytatywna na rzecz chorej dziewczynki Zuzi.
Planowaliśmy konkursy dla najmłodszych kibiców żółto-niebieskich jednak pogoda nie dopisała i dzieciaków praktycznie nie było, a jak były to jednostki, którym rozdajemy czekolady. Zgrzytem zakończyła się końcówka imprezy, parę osób przesadziło z alkoholem, policja dorzuciła swoje 5 groszy i doszło do kilku zatrzymań. Za wszystkich nie możemy brać odpowiedzialności, tym bardziej że było to poza obiektem imprezy ,ale już czekamy jak lokalna telewizja i portale zrobią z nas wszystkich bandytów.
Ponadto od godziny 16 do godz. 19 można było oglądać wystawę pamiątek RKS Radomsko w Muzeum Regionalnym. Warto zaznaczyć, że na obchodach debiutuje replika flagi „Banditenstadt”z drobną zmianą.
zdjęcia i relacja: https://www.facebook.com/pages/RKS-Radomsko-Fans/153292261377826
