Do listy zwiedzanych przez dekady wiosek i miasteczek, w których przyszło grać naszym Jaskółkom dołączyła w sobotę Wiązownica. Miejscowa drużyna jest beniaminkiem III ligi. Na kameralny stadionik, z trybuną na niewiele ponad 300 miejsc docieramy autokarem w trakcie pierwszej połowy. Jesteśmy obecni w 34 osoby, z nami 3 fanów Okocimskiego – dzięki za wparcie. Po wejściu na obiekt rozpoczynamy doping. Na dobrze przygotowanej murawie odbył się całkiem ciekawy mecz, jednak grając w przewadze jednego zawodnika nasi piłkarze doprowadzają do nerwowej końcówki. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 76 min. i gospodarze doprowadzili do wyrównania. Ta sytuacja oraz dotychczasowe wyniki były elementem dyskusji pomeczowej z zawodnikami. Całe szczęście mecz zakończył się wygraną 2-1, co wyprowadziło Unię ze strefy spadkowej. Oby już na stałe.

Udajemy się na mecz Wisła Kraków – Lech Poznań z flagą UTSC. Poza główną grupą sporo fanów Unii wybrało się także indywidualnie na to spotkanie samochodami. Na trybunach efektowna oprawa, zaś na boisku bardzo pechowy wynik, gdyż Wiślacy tracą prowadzenie w 97 min. meczu.