Kibice Zawiszy w styczniu pod nieobecność pracowników stadionu zostawili na płycie boiska 15 trumien z inicjałami piłkarzy oraz Osucha. Na stadionie nie działał monitoring, ale na deskach zostawione były kody kreskowe, które niestety pozwoliły ustalić sprawców.
Milicjanci znaleźli kody kreskowe jednego z marketów budowlanych. Następnie poprosili o sklepowy monitoring. Okazało się, że kamery zarejestrowały dwóch mężczyzn, którzy kupowali deski. W ten sposób udało się zatrzymać jednego z nich. Teraz policja razem z prokuraturą szuka pozostałych sprawców.
ACAB!