Relacja Kibiców Lechii:
Za Lechistami kolejny weekend, podczas którego zwiedzaliśmy naszą piękną Polskę. Tym razem udaliśmy się do Lubina, gdzie Lechia pokonała miejscowe Zagłębie. Tam Biało-Zielonych wspierało 351 fanów (w tym Czarni Słupsk) razem z blisko 500 kibicami Śląska Wrocław, z których część pozostała poza sektorem.
[i]Na wyjazd ruszyliśmy 5 autokarami oraz autami. Część osób wykorzystała wyjazd na Dolny Śląsk do odwiedzin Braci w zaprzyjaźnionym Wrocławiu. Stamtąd ruszono do Lubina pokaźną kolumną aut, które dotarły pod sektor po godzinie 19. Pół godziny później dotarły autokary i auta jadące bezpośrednio z Gdańska.
Wchodzenie początkowo nie przebiegało dobrze ze względu na zepsute czytniki dowodów. Problem udało się rozwiązać i wszyscy znaleźliśmy się na sektorze jeszcze przed rozpoczęciem meczu. Płot sektora przyozdobiono tego dnia flagą Lechia Gdańsk „Pięści” oraz transparentem Lechia CHWM – Śląsk Ave Silesia.
Podczas meczu prowadziliśmy głośny doping, w którym nie brakowało „pozdrowień” dla miejscowych. Gospodarze przygotowali tego dnia oprawę, na którą składała się sektorówka „ultras kontrabanda” oraz transparent o treści: „Jak nie drzwiami, to oknami – nie wygracie z ultrasami!”. Przedstawieniu towarzyszyła mała liczba rac. Po zakończeniu pokazu na sektor próbowała wejść ochrona, a za sektorem znalazły się zastępy „stróżów prawa”. Całej sytuacji towarzyszyły odpowiednie śpiewy z zajmowanej przez nas „klatki”. Po chwili sytuacja na młynie Zagłębia się uspokoiła.
Po zakończeniu zwycięskiego spotkania zawodnicy Lechii podeszli pod nasz sektor. Przypomnieliśmy im, iż podczas zbliżających się derbów mają nie odstawiać nogi i udowodnić, że również na boisku Trójmiasto należy tylko i wyłącznie do Lechii. Po kilkudziesięciu minutach mogliśmy ruszyć w stronę domów.
Powrotną podróż autokarów niech podsumuje jedno zdanie: „nie ma spania na wyjazdach!” – kto był, ten wie ;).
ŚLĄSK I LECHIA!
Zagłębie Lubin:
Lechia Gdańsk: