Wywiad z grupą Carpathian Brigade ’09

Do tej pory na łamach naszego serwisu publikowane były wywiady między innymi z osobami reprezentujące polskie ekipy. Tym razem chcemy zaprezentować Wam wywiad, jakiego jeszcze nie było. Na rozmowę zgodziła się grupa Carpathian Brigade ’09, która odpowiada za fanatyczną atmosferę w czasie spotkań reprezentacji Węgier. O tym, jak wyglądały jej początki, czy węgierska policja represjonuje kibiców, a także czy wszczęcie postępowania przez UEFA może się odbić w późniejszym czasie na całokształt działalności grupy, opowiedział jeden z reprezentantów CB ’09.

 

SO: Cześć, na początku może skupmy się na tym, na jaką działalność ukierunkowana jest grupa Carpathian Brigade ’09? Kojarzeni jesteście zazwyczaj z oprawami na meczach reprezentacji Węgier. Czymś się jeszcze zajmujecie?

Carpathian Brigade ’09: Skupiamy się głównie na piłce nożnej, ale sporadycznie gościliśmy na meczach hokeja na lodzie (w Krakowie), futsalu i waterpolo. Co roku organizujemy zbiórki pieniędzy na cele charytatywne (np. dla szpitali, chorych dzieci itp.), a także organizowaliśmy towarzyskie turnieje piłkarskie dla kibiców. Naszą główną działalnością i misją jest tworzenie fanatycznej atmosfery wokół Reprezentacji Narodowej, a także stworzenie specyficznej kultury kibicowania w naszym własnym stylu.

Euro 2020: Węgry – Portugalia 15.06.2021

 

SO: Opowiedz, jak wyglądały początki Waszej działalności?

Carpathian Brigade ’09: W dawnych czasach były przykłady, kiedy kibice różnych klubów próbowali prowadzić kibicowanie Reprezentacji Narodowej, a także inne próby, kiedy kilku niezależnych od klubu chłopaków próbowało koordynować kibiców, nazywano to „12 Dywizją” (XII. Hadosztály). Można powiedzieć, że podczas tych prób odbyło się kilka legendarnych meczów dla fanatyków, ale to się skończyło, tworząc próżnię, którą próbowaliśmy wypełnić. W 2009 roku, kilku młodych ludzi chciało stworzyć zorganizowany doping na trybunach Reprezentacji Węgier. Zajęło nam dużo czasu, aby wszystkie węgierskie ruchy nas zaakceptowały, ciężko pracowaliśmy, aby udowodnić naszą wartość. Szansa na samodzielne koordynowanie trybun Reprezentacji Węgier jako jedna grupa nie została nam dana od losu. Nie mamy wynajętego miejsca na trybunach, musimy udowadniać swoją wartość na każdej trasie, w każdym meczu. Musimy udowodnić, że Karpacka Brygada jest godna trybun Reprezentacji.

Hokej: Polska – Węgry 25.04.2015

 

SO: Jak liczna jest Wasza formacja? Czy są w Waszych szeregach kobiety?

Carpathian Brigade ’09: Liczebność naszej grupy można nazwać średnią, ale z pomocą najbliższych przyjaciół potrafimy zorganizować poważniejsze imprezy, w których bierze udział ponad 100 osób; na przykład nocną imprezę z okazji 100-lecia Trianon (na YouTube: 04.06.2020. – Trianon100 – A Carpathian Brigade megemlékezése) lub rozświetlenie Mostu Wolności z okazji 10. urodzin Brygady Karpackiej. Tak, mamy w naszej grupie również kilka fanatycznych kobiet, które również biorą duży udział w niektórych zadaniach organizacyjnych.

 

SO: Węgrzy od lat stanowią najbardziej zorganizowaną grupę podczas zmagań kadrowych, czy ciężko było przekonać na co dzień zwaśnione ekipy do jedności podczas meczów narodowych?

Carpathian Brigade ’09: Nie musieliśmy ich przekonywać. Na Węgrzech wszyscy kibice mają wspólną płaszczyznę, narodowe credo: „Jedna flaga ponad wszystko, jeden kraj ponad wszystko”. Oczywiście nie chcemy być hipokrytami, mamy wokół siebie na meczach reprezentacji narodowej grupy, które w inne dni są kompletnymi wrogami, walczącymi ze sobą w poważnych sytuacjach. Aby uniknąć nieporozumień, oczywiście nie skaczą sobie do ramion na meczach reprezentacji, ale mamy tę „węgierską dumę”, która sprawia, że unikają się na tych meczach.

Węgry – Holandia 25.03.2011

 

SO: Jak wygląda scena kibicowska na Węgrzech, można ją porównać do klimatu trybun w jakimś innym kraju?

Carpathian Brigade ’09: Nie chcemy porównywać się do innych. Scena kibiców piłkarskich miała swój złoty wiek w latach 90-tych i na początku XXI wieku, ale mamy wrażenie, że w ciągu ostatnich kilku lat ruch bardzo się poprawił. Niestety, węgierska pierwsza liga nie jest obecnie zbyt silna, kilka drużyn z większych miast gra w drugiej lidze, więc nie mamy wielu derbów czy ekscytujących meczów. Ale infrastruktura w ostatnich latach bardzo się poprawiła, dzięki czemu choreografie większych grup stały się lepsze i bardziej okazałe. Nigdy w życiu nie myśleliśmy, że będziemy mieli okazję stworzyć 3-piętrowe choreo, podczas gdy jeszcze kilka lat temu na starym stadionie Ferenca Puskása za bramkami zasiadało zaledwie kilkaset osób.

Euro 2020: Węgry – Francja 19.06.2021 | Fot. Unterwegs-in-Sachen-Fussball

 

SO: To, że z polskimi kibicami utrzymujecie najlepsze stosunku międzynarodowe, nie jest żadną tajemnicą, jednak chciałbym się dowiedzieć, z którymi narodowościami jako grupa łagodnie mówiąc, nie przepadacie i dlaczego?

Carpathian Brigade ’09: Za przyjaciela uważamy tylko Polskę. Naszymi wrogami z powodów historycznych są Rumuni i Słowacy, ale można też wspomnieć o Serbach, którzy zawsze pozostaną naszymi wrogami.

Węgry – Urugwaj 15.11.2019

 

SO: Czy popularne w Waszym kraju jest zdobywanie flag, czy szalików innych ekip?

Carpathian Brigade ’09: Kiedy rywale się spotykają, chwytanie flag przeciwników jest powszechne. Jednak ze względu na zwiększoną ochronę i obecność policji, jest coraz mniej okazji, by to robić, zwłaszcza w okolicach stadionów. Na szczęście, rzadko kiedy zdarza się, że grupy włamują się do magazynów przeciwników, aby zdobyć liczne draperie lub flagi, bez żadnej walki. Naszym zdaniem nie jest to zbyt męskie włamać się do magazynu, który nie jest broniony.

 

SO: Uczęszczacie regularnie na meczach wyjazdowych reprezentacji? Jaki był Wasz najliczniejszy wyjazd?

Carpathian Brigade ’09: Tak, oczywiście jesteśmy obecni na każdym meczu wyjazdowym. Największe tłumy były na Euro 2016 w Bordeaux, Marsylii, Lyonie i Tuluzie. Będą to wydarzenia, których nigdy nie zapomnimy z wielkim marszem i dopingiem na stadionie, ponad 1000 kilometrów od naszego domu.

Euro 2016: Islandia – Węgry 18.06.2016

 

SO: Czerpiecie jakieś wzorce z opraw z zagranicy? Które podobają się Wam najbardziej?

Carpathian Brigade ’09: Chcielibyśmy stworzyć swój własny styl, nie chcemy kopiować innych. Mamy tradycyjne wartości narodowe, które chcemy ożywić w formie wizualnej i piosenkowej. Biorąc pod uwagę geografię i styl fanów, jesteśmy z Europy Środkowej, co oznacza, że możemy ulec wpływom z każdej części kontynentu. Być może najbardziej inspirują nas ruchy włoskie i polskie.

 

SO: Jaki macie stosunek do anty-opraw?

Carpathian Brigade ’09: Nie ma sensu walczyć przeciwko czemuś, trzeba walczyć ZA czymś. Kilka wiadomości może zadziałać, ale dlaczego mielibyśmy wkładać naszą energię w robienie anty-choreo, kiedy zamiast tego możemy eskalować węgierskie wartości? Chcemy, aby nasze trybuny były narodowe, aby były węgierskie, i nie wolimy, aby nasze wizualizacje były bezpretensjonalne z wzorami przeciwko naszym wrogom.

 

SO: Jak oceniacie infrastrukturę sportową na Węgrzech? – pojemność, „nowoczesność”?

Carpathian Brigade ’09: W ciągu ostatnich kilku lat większość węgierskich stadionów została odnowiona, nie mamy nic przeciwko temu. Tak, oczywiście wszędzie mamy nowoczesne stadiony, ale musimy z tym żyć i dostosować się do nowej ery. Jeśli będziemy stale uczestniczyć w meczach i kibicować przez cały mecz, to sprawimy, że stadiony będą nasze, a po pewnym czasie staną się domowe. Nowa infrastruktura wspiera realizację elementów wizualnych. Puskás Aréna to dla nas duże wyzwanie: 67.000 krzesełek, 3 piętra… potrzeba będzie ciężkiej pracy przez długie lata, aby uczynić go naszym domem, ale my lubimy wyzwania!

Węgry – Portugalia 03.09.2017

 

SO: Które ekipy w Waszym kraju są kibicowsko najlepsze?

Carpathian Brigade ’09: Nie chcemy wyróżniać żadnej grupy, to nie byłoby etyczne z naszej strony. Zagraniczni ludzie, którzy śledzą ruchy węgierskie, mogą sami o tym zdecydować. Kluczem naszej wspólnoty jest niezależność, jeśli ona się złamie, to możemy zabrać nasze zasłony do domu.

Euro 2020: Węgry – Francja 19.06.2021

 

SO: Niedawno wypuściliście muzyczny album pt. „Czerwono-biało-zielony to nasz kolor”. Powiesz coś więcej o tym projekcie?

Carpathian Brigade ’09: Romer to ogólnopolski zespół rockowy, jego członkowie są naszymi przyjaciółmi, napisali też wcześniej kilka piosenek fanowskich. Teraz zrobiliśmy to razem: od fanatyków dla fanatyków. Chcieliśmy, żeby to był album, którego każdy może posłuchać przed meczem, żeby się nastroić. Ciekawostką jest to, że są to nasze własne kibicowskie piosenki z trybun, przerobione na muzykę. Nie są to piosenki o nas, ale nie są też nigdzie grane na stadionach.

 

SO: Jak wygląda sytuacja z karami i zakazami dla kibiców?

Carpathian Brigade ’09: Na szczęście nasi członkowie nie otrzymali do tej pory żadnych większych zakazów, a jeśli już taki przypadek miał miejsce, to osoba przypadkowo dostała się na stadion. Zdarzają się mandaty, które w niektórych przypadkach pomagamy zbierać dzięki zbiórkom pieniędzy, niezależnie od tego, kto został nimi ukarany. Jesteśmy jedną społecznością, odpowiadamy za siebie nawzajem. Nadal mamy jednego przyjaciela, który nie był w stanie wrócić do domu z Monachium z powodu wydarzeń związanych z Euro 2020, chcielibyśmy mu to przekazać: Keep up Lakat!

Węgierscy kibice pod Ambasadą Niemiec w Budapeszcie 27.06.2021

 

SO: Zdarza się, że odpalacie na meczach pirotechnikę? Jakie kary za to grożą?

Carpathian Brigade ’09: Węgierskie stadiony mają niestety bardzo surowe zasady bezpieczeństwa, z kamerami, co sprawia, że nie ma sensu próbować być bohaterem. Jak można było zaobserwować na turniejach Euro, na większych meczach zdarzają się „przypadkowe” piro, ale nie jesteśmy w stanie egzekwować tego w szerszy sposób. Nasza grupa jest zamknięta i mało liczna, ban dla jednego z naszych członków mógłby być dla nas fatalny w skutkach. Jednak w meczach wyjazdowych, a także w nielegalnych ulicznych oprawach udowodniliśmy, że nie boimy się trudnych sytuacji. Wszystko inne jest kwestią zdrowego rozsądku, a my musimy być sprytni, bo jeśli popełnimy błąd, może to łatwo zamienić atmosferę meczów Reprezentacji Węgier w jedzenie popcornu.

Węgry – Słowacja 09.09.2019 | Fot. Flowatick88

 

SO: Czy węgierska policja represjonuje kibiców?

Carpathian Brigade ’09: W dawnych czasach typowym zachowaniem węgierskiej policji było tłumienie kibiców, ale obecnie nieco złagodniało. Na węgierskich stadionach policja interweniuje tylko z poważnych powodów, jeśli jest to absolutnie konieczne, nie jest to zbyt częste, można powiedzieć, że rzadkie. W meczach wyjazdowych doświadczyliśmy jednak kilku napiętych sytuacji w niedalekiej przeszłości, dzięki temu, że nasza reputacja nas wyprzedza. Split, Cardiff i Monachium to miasta, w których napotkaliśmy większy opór policji.

 

SO: Co myślisz o zamykaniu stadionów i zakazach wyjazdowych bardzo często stosowanych w Polsce?

Carpathian Brigade ’09: Piłka nożna bez kibiców jest niczym! Kiedy wspomina Pan o zamykaniu stadionów, musimy powiedzieć, że nasza grupa również dostała od UEFA mecze zamknięte. Nie ma derbów Węgier, po których stadion nie byłby zamknięty, inaczej drużyny nie otrzymywałyby ogromnych kar. Z jednej strony moglibyśmy powiedzieć, że nas to nie obchodzi, ale mamy bardzo mało meczów, więc nie możemy sprawić, by większość z nich była zamknięta.

 

SO: Które mecze są dla Was najważniejsze?

Carpathian Brigade ’09: Najważniejsze dla nas są te, w których na boisku występuje dorosła reprezentacja Węgier. Nawet podczas mniejszych meczów możemy budować naszą społeczność i stać dumnie na trybunach. W przypadku meczów reprezentacji, wszystkie mają wysoką stawkę, więc nie możemy się lenić, bo nie zasługujemy na bycie w pierwszych rzędach kibiców. Z powodów kibicowskich oczywiście musimy wspomnieć o meczach ze Słowacją i Rumunią.

Węgry – Słowacja 09.09.2019 | Fot. Flowatick88

 

SO: Która z Waszych opraw wymagała najwięcej pracy?

Carpathian Brigade ’09: Trudno się zdecydować, ponieważ robimy coraz więcej wizualizacji, doskonalimy nasze techniki, stajemy się szybsi i bardziej doświadczeni. Kilka lat temu cierpieliśmy z 3000 pc foil choreo, ale na dzień dzisiejszy musieliśmy wszystko przemyśleć, ponieważ obszar za bramkami w Puskás Aréna ma 3 piętra i 12-15.000 krzeseł.

 

SO: Z jakiej prezentacji jesteście najbardziej dumni?

Carpathian Brigade ’09: Trudno wyróżnić jeden, ale może Mátyás király przeciwko Słowacji w 2019 roku. „Euro 2020 jest przed tobą, czarna armia jest za tobą”. Jego znaczenie potwierdziło się później, gdy reprezentacja dostała się do fazy grupowej Euro. Kolejnym ważnym wydarzeniem był mecz otwarcia nowej Puskás Areny, gdzie zaprezentowaliśmy choreo Ferenca Puskása z 19.500 foliami w zupełnie nowym i monumentalnym otoczeniu.

Węgry – Słowacja 09.09.2019

 

Węgry – Urugwaj 15.11.2019

 

SO: Węgierska grupa kibicowska „Carpathian Brigade”, która dominuje na reprezentacji i jest odpowiedzialna za najbardziej fanatyczną stronę trybun, znalazła się pod lupą UEFA. Europejskiej Federacji Piłkarskiej nie podobają się poglądy węgierskich kibiców, które są zbyt prawicowe i nie pasują do „zachodnich standardów”. Czy zostały wyciągnięte przez UEFA względem nich jakieś konsekwencje?

Carpathian Brigade ’09: Od momentu powstania naszej grupy UEFA kilkakrotnie „obdarowywała” nas meczami za zamkniętymi drzwiami. Ani nigdy nie będziemy ich faworytami, ani oczywiście na odwrót. Nigdy nie będziemy się targować! Nigdy nie dopasujemy się do zachodnich norm, będziemy chodzić własnymi ścieżkami!

Euro 2020: Węgry – Portugalia 15.06.2021

 

SO: Jak myślicie, czy wszczęcie względem Was postępowania może się odbić w późniejszym czasie na Waszą grupę i ogólnie na całokształt działalności grupy?

Carpathian Brigade ’09: Nasza grupa nigdy się nie podda i zawsze będziemy się trzymać! Raz w niebie – raz w piekle… ale zawsze z tym samym fanatyzmem i sercem naprzód!

 

SO: W listopadzie czeka nas mecz Polska – Węgry w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze. Media w Polsce już rozpowszechniają informację o nadchodzącej czwartej fali epidemii i powrocie surowych restrykcji, jednak w przypadku meczu z kibicami możemy spodziewać się od Was atrakcji Ultras?

Carpathian Brigade ’09: Oczywiście bardzo cieszymy się na ten mecz. Mamy nadzieję, że nie będzie żadnych ograniczeń i kilka tysięcy Węgrów będzie mogło przyjechać do Polski, by wspólnie bawić się przez kilka dni i jeszcze bardziej umocnić nasze braterstwo. Podobnie jak w marcu, ponownie chcemy stworzyć wizualizację, która z dumą ogłosi przyjaźń obu narodów. Jeśli życie stanie na przeszkodzie (tak jak nie było kibiców na wiosennym meczu), zrobimy wszystko co w naszej mocy, by dać o sobie znać w okolicach stadionu.

 

SO: Plany na najbliższą przyszłość?

Carpathian Brigade ’09: Nasze główne plany to zintegrowanie z grupą wielu młodych członków, którzy w przyszłości będą mogli budować drogę Brygady Karpackiej jeszcze bardziej, pozostać konsekwentnym, tworzyć spektakularne choreografie i zawsze wspierać Węgierską Reprezentację Narodową. Stać po stronie naszego Domu, Węgier, i bronić go za wszelką cenę.

 

SO: Wielkie dzięki za wywiad, życzymy Wam jako ekipie wytrwałości!

Carpathian Brigade ’09: Bardzo dziękujemy za zapytanie i pozdrawiamy wszystkich naszych polskich przyjaciół! Żyjcie chwilą i fanatyzmem, bo żyje się tylko raz, a szalejemy na tej samej trybunie. Do zobaczenia w listopadzie, w Warszawie!

guest

2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments