Dzisiaj pojawił się kolejny odcinek Wywiadu z chuliganem. Tym razem wystąpił w nim Andrzej Kołakowski, bard i poeta, autor piosenek „Śmierć wrogom Ojczyzny”, „Epitafium dla majora Ognia” czy „Przysięga”, a także twórca skierowanej do kibiców inicjatywy Świadomi Patrioci, w której wzięli już udział kibice Lechii, Śląska i Motoru. Występował także na Pielgrzymce Kibiców na Jasnej Górze.
„Śmierć wrogom Ojczyzny” – to tytuł jednej z piosenek Andrzeja Kołakowskiego, poety i barda, którą nagrał wspólnie z grupą występujących w jej teledysku kibiców Śląska Wrocław. W programie „Wywiad z chuliganem” opowie on o historii tego hasła, dziś często atakowanego, a niedawno będącego przedmiotem zainteresowania prokuratury, podczas gdy w przeszłości było głoszone z dumą przez Żołnierzy Wyklętych, czy uczestników Powstania Wielkopolskiego i Powstań Śląskich.
Andrzej Kołakowski wraz ze swoją żoną Anną, która była najmłodszym więźniem stanu wojennego (za kraty trafiła w wieku 17 lat) są dziś organizatorami inicjatywy i portalu Świadomi Patrioci. Gdy wrogie kibicom media zarzucają im, że patriotyzm to dla nich tylko moda, inicjatywa Świadomi Patrioci prowadzi wśród młodzieży konkretne działania, by zwiększać zainteresowanie historią najnowszą.
Byli zapraszani już przez kibiców Lechii Gdańsk, Śląsk Wrocław i Motoru Lublin, jednak jak podkreślają ich akcja skierowana jest do kibiców ponad klubowymi podziałami. Andrzej Kołakowski występował też na Pielgrzymce Kibiców na Jasnej Górze.
Był on jednym z pierwszych twórców śpiewających o Żołnierzach Wyklętych, a takie jego piosenki, jak „Epitafium dla majora Ognia” czy „Przysięga” cieszą się ogromną popularnością na YouTube. Doczekały się wielu coverów, a śpiewane bywają przez harcerzy czy polskich żołnierzy w Afganistanie.
– Hasło „Śmierć wrogom Ojczyzny” to było przywrócenie moralnego fundamentu państwa czy w ogóle życia społecznego. Kiedy znaleźli się w powojennych latach tacy, którzy za zdradę pakowali wrogowi kulę w łeb, to niektórym otwierały się jakieś klapki – mówi Andrzej Kołakowski o swojej piosence „Śmierć wrogom Ojczyzny”. – Stanisław Sojczyński „Warszyc” napisał w jednym ze swoich rozkazów, że jeśli Polska w czasie wojny poświęciła kilka milionów najlepszych swoich synów, to zlikwidowanie kilkunastu, czy kilkudziesięciu tysięcy zdrajców nie jest wielką ceną – dodaje.
źródło: Piotr Lisiewicz