Polscy kibice licznie stawili się w Bolonii, gdzie nasza reprezentacja rozgrywała pierwszy mecz w ramach Ligi Narodów. Tuż po odśpiewaniu Mazurka Dąbrowskiego z naszego sektora przetoczyło się głośne „Jebać PZPN”. Doping tego dnia stał na bardzo dobrym poziomie, można nawet stwierdzić, że dawno aż tak konkretnie na wyjeździe naszej reprezentacji nie było. Na sektorze została odpalona również pirotechnika.
Dodatkowo Europejska Unia Piłkarska (UEFA) wszczęła postępowanie przeciwko Polsce po piątkowym meczu biało-czerwonych z Włochami w Lidze Narodów. Zarzuty dotyczą rasistowskiego zachowania kibiców oraz odpalania rac na stadionie w Bolonii. Odpowiedni organ dyscyplinarny ma zająć się tymi wykroczeniami 21 września.
Sam mecz zakończył się remisem 1:1, na sektorze pojawiło się wiele ekip, poniżej umieszczamy zdjęcia niektórych z nich. Jeżeli brakuje zdjęcia Twojej ekipy podeślij w komentarzu, news na pewno zostanie zaktualizowany.
GKS Bełchatów:
Jako, że od kilku dobrych lat nie zaliczyliśmy wyjazdu na kadrę w solidnej liczbie, postanowiliśmy wreszcie się zrehabilitować! Po zapoznaniu się z terminarzem meczów GieKSy, za cel obraliśmy wrześniowy mecz w Bolonii – rozgrywany w weekend, gdy nasza drużyna grała u siebie mało ciekawy pojedynek z Rozwojem Katowice, a więc można było pozwolić sobie na absencję.. Do tego początek września był dogodnym terminem, aby wyjazd ten połączyć z krótkim wypoczynkiem nad Morzem Adriatyckim.
Na ten wypad wybraliśmy więc kołowy środek transportu, wiążący się z większą swobodą przemieszczania. Z Bełchatowa wyruszyliśmy już w nocy ze środy na czwartek małym busem i dwoma autami, po drodze łapiąc się na Śląsku z autem naszych przyjaciół z Wisły Sandomierz. W czwartek rano prosto z Niemiec w podróż do Włoch udało się natomiast auto tamtejszej GieKaeSiackiej emigracji.
Przedmeczową noc postanowiliśmy spędzić w słynnej Wenecji, do której dotarliśmy w czwartek późnym popołudniem po około 14 godzinach podróży. Podczas wędrówek po centrum napotykaliśmy już pierwsze grupki kumatych kiboli z Polski. Miasto zakochanych kompletnie nie przypadło jednak do gustu naszej licznej grupie i w dniu meczu już przed południem opuszczamy je, przejeżdżając do Bolonii, gdzie rozgrywano spotkanie. Po szybkiej podróży, zaparkowaliśmy auta w dogodnym miejscu nieopodal sektora dla przyjezdnych. Jako, że do wieczornego meczu było jeszcze sporo czasu, byliśmy jednymi z pierwszych Polaków w okolicach stadionu i szybko zainteresowali się nami miejscowi kryminalni, niczym nieróżniący się wyglądem od ich polskich odpowiedników 😉 Szybko wezwali posiłki w tym kryminalnego z Polski. Spotkanie zakończyło się spisaniem i obfotografowaniem całej naszej grupy. Po tym rozchodzimy się w kilku grupkach po mieście. Jako, że wejściówki na sektory Polaków były możliwe do kupienia tylko online, kilku GieKaeSiaków, nieposiadających jeszcze biletów, udało się zakupić je do kas gospodarzy, co okazało się niemożliwe dla posiadaczy polskich dokumentów. Już wydawało się, że będą zmuszeni obejrzeć mecz w jednym z pobliskich barów, jednak prawie od razu po odbiciu się od kas napotkali na swej drodze kumatych kiboli z jednej z polskich ekip, którzy posiadali w handel bilety w cenie takiej, jak w przedsprzedaży, czyli 15 Euro! Mimo sporej rzeszy napotykanego przed meczem kibolstwa, już na kilka godzin przed meczem nie dawało się nie zauważyć również całych hord najebanych pikników, zawodzących w kółko „Biało-czerwone..” i „Jesteśmy zawsze
tam..”.
Na polskim sektorze zameldowaliśmy się niedługo przed meczem, co za tym idzie ciężko było gdziekolwiek rozwiesić nasze reprezentacyjne płótno. Ostatecznie, dzięki uprzejmości fanów z innych ekip, którzy przewiesili swoje flagi, a także umiejętnościom wspinaczkowym jednego z Torfiorzy, nasza narodowa flaga wylądowała na bocznym płocie, wyróżniając się nad pozostałymi flagami Polaków.
Na stadionie mnóstwo ekip w liczbach od kilku do kilkunastu, więc śmialo można przyznać, że nasza 21-osobowa grupa (17 Torfiorzy i 4 Wiślaków) była jedną z liczniejszych kumatych ekip. Mimo sporej liczby kiboli, drugie tyle stanowiły pikniki, które jeden przez drugiego próbowały zarzucać doping. Na szczęście, sytuacja dość szybko została ogarnięta przez kumate osoby, które podjęły się prowadzenia go na dole sektora. Trzeba przyznać, że doping przez całe spotkanie wyglądał tego dnia całkiem dobrze. Spora część fanów z różnych ekip spędziła sporo czasu nie na sektorze, lecz za trybuną, gdzie przy piwku prowadzono rozmaite dyskusje 🙂 Liczby Polaków tego dnia to: 45 Polonia Bytom (zatrzymani i trzymani pod sektorem cały mecz), 22 Stomil Olsztyn, 17 GKS Bełchatów, 17 Kotwica Kołobrzeg, 16 Raków Częstochowa, 12 Stal Rzeszów (zaledwie 1 dociera na sektor), 9 Górnik Konin, 9 Orlęta Radzyń, 8 MKS Karlino, 7 Pogoń Lębork, 6 Polonia Świdnica, 4 Wisła Sandomierz, 4 Czuwaj Przemyśl, 4 RKS Radomsko, 4 Polonia Warszawa, 4 Warta Sieradz, 3 Wybrzeże Gdańsk, po kilkanaście osób z Górnik Wałbrzych, ŁKS-u Łódź, Pogoni Szczecin i GKS-u Jastrzębie oraz po kilka osób z Sandecji Nowy Sącz, Miedzi Legnica, Stali Sanok, JKS-u Jarosław, Hetmana Włoszczowa, Olimpii Grudziądz, Orkanu Rumia, Gwardii Koszalin, Stali Mielec, Arki Gdynia, Wisłoki Dębica, ROW-u Rybnik, Chrobrego Głogów i Unii Hrubieszów.
Po meczu naszej kadry, drogi naszej wspólnej wycieczki rozeszły się. Emigracja została na melanżu w Bolonii, Wiślacy wracali zaś do Polski, aby zdążyć na swój niedzielny mecz wyjazdowy, rozgrywany w Sieniawie. Najliczniejsza część wycieczki udała się zaś do Rijeki, gdzie nazajutrz kilku groundhopperów z GieKSy wybrało się na bardzo ciekawy kibicowsko mecz towarzyski pomiędzy miejscowym HNK a słoweńskim NK Maribor, a pozostałe osoby bawiły do rana w tamtejszych nocnych klubach, gdzie można było napotkać mnóstwo przedstawicieli Armady (fani Rijeki). Ostatnia grupa Torfiorzy wróciła do domu z wyjazdu w poniedziałkowy wieczór, po prawie pięciu dobach wycieczki.
Polonia Bytom:
Delegacja 45 osób PBH obecna we Włoszech na meczu Reprezentacji Polski!
Wieczny Raków:
16 osób reprezentowało Raków podczas meczu Włochy – Polska w Bolonii.
Stal Rzeszów:
Na meczu obecnych 12 kibiców z BARANÓWKI 4 !!! Niestety przez nieudolność organizatorów i włoska policję robiącą problemy przy wejściu (wchodzimy wraz z pierwszym gwizdkiem) zmuszeni jesteśmy do rozdzielenia, przez co dopingujemy Reprezentacje podzieleni na mniejsze grupki. PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW !!!
Czuwaj Przemyśl:
4 fanatyków z flagą wspiera Polską reprezentację w Bolonii.
Pogoń Lębork:
Delegacja kiboli Pogoni obecna na piątkowym meczu Ligi Narodów w Bolonii.
RKS Radomsko:
Podczas inauguracji Ligi Narodów czterech kibiców RKSu obecnych na sektorze gości w Bolonii.
Granatowo Bordowa Emigracja we Włoszech, podczas meczu swój debiut zalicza nowa flaga:
Hetmana Włoszczowa:
Olimpia Grudziądz:
Orkan Rumia:
Wybrzeże Gdańsk:
Polonia Warszawa:
Gwardia Koszalin:
Stomil Olsztyn:
Chrobry Głogów:
Unia Hrubieszów:
Sandecja Nowy Sącz:
Górnik Konin:
Kotwica Kołobrzeg:
KKN – Klub Kibiców Niepełnosprawnych:
źródło: stadionowioprawcy.net