Za nami mecz IV ligi podkarpackiej, który pewnie pozostałby bez większego echa. Przed meczem kibice Wisłoki podbiegają pod sektor gości. Gospodarze twierdzą, że goście nie mieli ochoty na starcie i użyli gazu, a oni z kolei piszą o zwykłej pokazówce. Relacje dwóch ekip znajdziecie poniżej.
Relacja Kibiców Wisłoki Dębica:
Pierwszy mecz w tym roku z kibicami gości. W młynie stawia się około 180 osób w tym 17 Siarkowców, 2 fanów Górnika oraz gościnnie 7 fanów Wisły Sandomierz – wszystkim dziękujemy za wsparcie !. Konkretnie dopingujemy cały mecz , często wymieniając się bluzgami z kibicami Sokoła. Jakieś 20 minut przed meczem, mając na uwadze potraktowanie przez kibiców Sokoła naszych piłkarzy po meczu w Nisku na jesieni, wykorzystujemy to że stoją w klatce nie pilnowani przez nikogo i od razu ruszamy w ich stronę. Sokół prócz założenia zamaskowania, traktuje kilka osób gazem i nie jest chętny na cokolwiek.
Relacja Kibiców Sokoła Nisko:
Na ten wyjazd wyruszamy nabitym autokarem w 55 osób, bez flag. Do Dębicy docieramy na jakaś godzinę przed meczem. Doping dobry, ale z małymi przestojami. Oczywiście nie zabrakło obustronnych bluzgów. Po meczu świętujemy z piłkarzami zwycięstwo. Przed samym rozpoczęciem Wisłoka robi niezła pokazówkę, podbiegając pod nasz sektor po czym szybko zawracają, a do Nas od razu wpadają białe kaski.
relacja: Sokół Nisko Kibice, Podkarpaccy Kibice
zdjęcia: Gotyk, Wiki