Dzięki późnej porze rozgrywania meczu (20:00) kibice Zagłębia Lubin przygotowali małe piroshow, w sektorze gości odpalono race i ognie wrocławskie. W sektorze zjawiło się 210 kibiców Zagłębia w tym delegacje Odry, Zawiszy i Falubazu.
Relacja kibiców Wigier:
Mecz z Zagłębiem zapowiadał się całkiem ciekawie. Wiadomo było, że fani z Lubina pojawią się na Biegunie w dobrej liczbie.
My tego dnia zbieramy się w porywach do 350 os, z pewnością było nas więcej niż na meczu ze Stomilem, dodatkowo wspomaga nas nasza zgoda Granica w 4 os. Na płocie wywieszamy kilka flag i od początku jedziemy z konkretnym dopingiem przez całe spotkanie. Kilka razy cały stadion wstawał i przyłączał się do dopingu, co jest ewenementem na naszym stadionie. Dało to bardzo dobry efekt, atmosfera bardzo rzadko spotykana na meczach Wigier. Kibice Zagłębia stawili się w bardzo dobrej liczbie, dobre ponad 200 osób.
Zdaniem wielu osób, była to najlepsza ekipa jaka kiedykolwiek pojawiła się na naszym stadionie. W drugiej połowie na płocie wywieszają trans NIE PALCEM PO MAPIE, do tego nad głowami unoszą sektorówkę. Po czym sektorówa opada i odpalają pirotechnikę a asyście drugiego transparentu TYLKO KIBICOWSKIM SZLAKIEM.
Część świecidełek ląduje a płycie przy boisku, co dało dodatkowy efekt. Po meczu razem z kibicami Granicy świętujemy zwycięstwo w centrum miasta.
Wigry Suwałki:
Zagłębie Lubin:
zdjęcia: Zagłębie Lubin S.A. Wigry Suwałki