
17 521 kibiców zobaczyło na żywo sobotni mecz w Łodzi, gdzie miejscowy Widzew podejmował na własnym stadionie Polonię Warszawa. Na początku spotkania na trybunie pod Zegarem zaprezentowana została malowana sektorówka z czaszką FANATICS, ubrana w dżokejke z napisem UR Ultras, na tle planszy od ruletki. Całości towarzyszył trans na płocie o treści ‘ ALL BETS ON REDS ‘. Kibice Polonii na ten mecz udali się specjalem w sile ok. 600 osób. Podczas spotkania zaprezentowali oprawę, która składała się z transparentu „Warszawa da się lubić”, całość dopełniła odpalona pirotechnika. Sektor gości tego dnia był dobrze oflagowany.
Wiara Spod Zegara:
Za nami przedostatni mecz tego sezonu w sercu Łodzi. Tym razem przyszło nam spotkać się z drużyną warszawskiej Polonii, która ostatni raz przy al.Piłsudskiego 138 gościła w marcu 2013 roku, kiedy to obie ekipy występowały jeszcze na poziomie ekstraklasy. Wtedy jeszcze nikt w najgorszych snach nie wyobrażał sobie, że tak utytułowane i znane zespoły spotkają się kilka lat później w III lidze.
Transmisja na żywo w telewizji, zapowiedziana solidna grupa kibiców gości, podróżująca do Miasta Włókniarzy specjalem oraz przygotowana oprawa przez naszych UltRasów – to wszystko sprawiło, że chociaż na kilka godzin sobotniego popołudnia można było poczuć klimat spotkań, tych z najwyższej półki, na które wszyscy cierpliwie czekamy. Wypchane po brzegi trybuny nikogo już nie dziwią. Stało się normą, że frekwencja na naszym stadionie należy do ścisłej czołówki kraju. Na początku spotkania na trybunie pod Zegarem zaprezentowana została malowana sektorówka z czaszką FANATICS, ubrana w dżokejke z napisem UR Ultras, na tle planszy od ruletki. Całości towarzyszył trans na płocie o treści ‘ ALL BETS ON REDS ‘.
Niektórzy doszukują się drugiego przesłania w haśle jako, że tego dnia w finale ligi mistrzów z drużyną Realu mierzyli się The Reds. Zdecydowanie czerwień jest lepsza od bieli. Całość chociaż bez piro wyszła zadowalająco, a była to pierwsza na nowym stadionie sektorówka o wielkości niemal całego młyna. Trzeba wspomnieć o bardzo dużej liczbie kibiców, w tym dużej grupie najmłodszych, jaka tego dnia przyjechała z Konstantynowa ! Dobra gra piłkarzy oraz sprzyjający wynik nakręcał wiarę do jeszcze głośniejszych śpiewów, a doping tego dnia stał na bardzo dobrym poziomie.
Fani ‘ Dumy Stolicy ‘ zaprezentowali się przyzwoicie. Dobrze oflagowali ogrodzenie, odpalili kilka świeczek do powieszonego na płocie transparentu o haśle ‘ Warszawę da się lubić ‘ i mimo niekorzystnego wyniku, dobrze bawili się w swoim sektorze aczkolwiek ich śpiewy z poziomu Zegara było słychać zaledwie kilka razy. Piłkarze pokonali czarne koszule 2-0 i znów postawili mały krok ku upragnionemu awansowi. Nie oddamy już lidera! AU!
Polonia Warszawa:
zobacz również zdjęcia:
relacja: Wiara Spod Zegara