Derby Miasta Włókniarzy z perspektywy trybun obejrzało 17 443 kibiców Widzewa. Tego dnia na sektorach zasiedli również układowicze z Krakowa, Torunia i Moskwy oraz delegacja kibiców Karpat Krosno i Chrobrego Głogów. Podczas pierwszej połowy kibice mieli na sobie czerwone i białe pelerynki, które tworzyły hasło „Derby Są Nasze”. Po meczu klub wystosował do kibiców specjalne podziękowanie za doping podczas 64. derbowego pojedynku w Łodzi. Informowaliśmy o tym TUTAJ.
Warto również dodać, że piłkarze ŁKS-u wyszli na rozgrzewkę w specjalnych koszulkach, które na plecach miały hasło: Piłka Nożna Dla kibiców:
Relacja kibiców Widzewa:
Minęło parę dni od derbowego pojedynku więc czas na małe podsumowanie wydarzeń jakie tego dnia miały miejsce w Sercu Łodzi.
Na trybunach komplet. Razem z nami tego dnia obecni chorzowscy bracia oraz układowicze z Krakowa, Torunia, Moskwy oraz delegacje kibiców Karpat Krosno oraz Chrobrego Głogów, którym z tego miejsca dziękujemy za przybycie. Ultras Widzew zaprezentowali tzw. 'żywą’ oprawę, która polegała na założeniu na siebie przez bywalców sektorów C oraz D pelerynek, które stworzyły napis ’ Derby Są Nasze ’. Całość wyszła bardzo okazale i brawa należą się wszystkim, którzy po przebraniu się pod sektorówkami w pelerynki stali w nich na swoich miejscach przez całą I połowę.
Trzeba podkreślić, że wszyscy tego dnia z małymi wyjątkami przyodziali się w barwy dzięki czemu stadion tonął w pięknej czerwieni:
Pod Zegarem zadebiutowały dwie nowe flagi: ’ Serce Łodzi ’ oraz wzorowa na starej wersji widzewskich hools ’ Red Gladiators ’:
Żywiołowy doping, który tego wieczora stał na bardzo wysokim poziomie niestety nie pomógł piłkarzom w zdobyciu zwycięskiej bramki i mecz zakończył się bezbramkowym remisem, który zmniejszył szanse na awans do 2 ligi.
Niepocieszeni tego dnia byli ci z gorszej strony Łodzi, którym nie dane było zobaczyć od wewnątrz stadionu z prawdziwego zdarzenia. Cóż, nas wpuszczono do nich ostatni raz w 2008 roku i nie zapowiada się by prędko mogło się to zmienić. Niezadowolony był również pan wojewoda z komendantem z powodu braku argumentów do zamknięcia stadionu, który stał się w ostatnim czasie jedną z wizytówek naszego miasta. Do końca sezonu zostało jeszcze kilka kolejek …
Widzew my wierzymy !
[g]737[/g]
W tym samym czasie co Widzewiacy wspierali piłkarzy podczas derbowych zmagań kibice ŁKS-u spotkali się na Piotrkowskiej:
Po meczu fanatycy ŁKS-u udali się pod siedzibę klubu, gdzie przywitali swoich piłkarzy i spalili zdobycz: