Stanowisko SSKP

Podbeskidzie ma za sobą kompromitującą rundę. Zespół z Bielska-Białej nie potrafił wygrać na własnym stadionie przez 230 dni. Drużyna grała zdecydowanie poniżej swoich możliwości i pierwszą część sezonu zakończyła na 9. pozycji w tabeli. Do miejsca dającego awans bielszczanie tracą dziesięć punktów, co mocno utrudnia realizację celu, którym był powrót do ekstraklasy. Atmosfera na trybunach Stadionu Miejskiego w Bielsku-Białej, z meczu na mecz, stawała się coraz bardziej napięta.

Damian Chmiel grający na pozycji pomocnika za pośrednictwem oficjalnej strony klubu wyjaśnił swoje niefortunne słowa skierowane do kibiców.

Koło twoich słów o kibicach zrobił się spory szum…
Tak, ale nie chciałem żeby tak zostało to odebrane. Nie zamierzałem nikogo obrazić, a jedynie zaznaczyć, jak bardzo zachowanie kibiców ma na nas wpływ i odczuwamy to, co dzieje się na trybunach. Bardzo potrzebujemy wsparcia, dlatego tym bardziej chciałem podkreślić rolę tych, którzy z nami byli i pomagali zespołowi niezależnie czy to u siebie, czy na wyjeździe, czy po wygranym, czy przegranym meczu.

Jesteś stąd, grasz w Bielsku-Białej od dawna, wielu kibiców znasz osobiście, często na trybunach jest Twoja rodzina albo przyjaciele…
Rzeczywiście grając tu przez długie lata poznałem wielu kibiców i oni poznali mnie. Jestem pewny, że oni właściwie odebrali moje słowa, bo wiedzą, że nie obraziłbym nikogo. Zawsze miałem dobre relacje z naszymi kibicami i niech tak zostanie.

Mimo wszystko, słowa poszły w świat i ktoś mógł się poczuć dotknięty.
Żałuję tamtej wypowiedzi, gdybym wiedział jak zostanie odebrana to inaczej bym się wyraził. Proszę kibiców o zrozumienie, bo zdecydowana większość zachowywała się bardzo dobrze pomimo wyników. Mam nadzieję, że najlepszymi przeprosinami będzie dobra gra wiosną, ale już teraz chce poprawić nasze relacje i dlatego zapraszam wszystkie dzieciaki na klubowe spotkanie Mikołajkowe (6 grudnia w Hali pod Dębowcem) będzie tam sporo atrakcji, a ja dodatkowo dla najmłodszych przygotuję specjalne niespodzianki, które, mam nadzieję pozwolą nam zapomnieć o tym niepotrzebnym zamieszaniu.

Poniżej publikujemy stanowisko SSKP w sprawie zamieszania dot. Damiana Chmiela:

Chcemy podkreślić, że jako Stowarzyszenie Sympatyków Klubu Podbeskidzie wbrew temu, co można usłyszeć bądź przeczytać na innych portalach, nie rozważaliśmy i nie rozważamy składania żadnej petycji, w której chcielibyśmy zwolnienia Damiana Chmiela z naszego klubu.

Każdy popełnia błędy, ważne jest to, że przyznał się do gafy i przeprosił za niefortunne słowa, a w ramach rekompensaty organizuje imprezę Mikołajkową. Nie żywimy żadnej urazy do Damiana, każdy ma chwile słabości i zwątpienia (warto tu przypomnieć popularnego Ibre i jego słowa o Paryżu za czasów gry w PSG, bo to prosty dowód, że najwięksi czasem palną głupotę, nie zawsze myśląc o konsekwencjach).

Życzymy Damianowi dalszych sukcesów! Ponadto chcemy podkreślić, iż tak jak staliśmy, tak będziemy stać murem za drużyną, co z resztą pokazaliśmy wielokrotnie głośno dopingując pomimo słabych wyników. Podsumowując, przeprosiny przyjęte, wszystkie zaszłości puszczamy w niepamięć i dalej gramy w tej samej drużynie.

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments