
Za nami ciekawe spotkanie w A-klasie, gospodarze zaprezentowali oprawę składającą się z dwóch wymownych transparentów, do których została odpalona spora ilość pirotechniki. Niestety grupa Ultras Spartak, która przez 3 lata ubarwiała zarówno domowe jak i wyjazdowe spotkania swojej lokalnej drużyny, po meczu poinformowała o zawieszeniu działalności. Więcej informacji w obszernej relacji i oświadczeniu samych zainteresowanych.
Relacja kibiców:
Wszystko zaczęło się na lidze halowej w styczniu, gdy władze gminy zakazały nam zbiórek na oprawę. Mimo to postanowiliśmy robić to dalej – tyle że na meczach ligowych na stadionie. Niestety już na pierwszym meczu rundy wiosennej po końcowym gwizdku dochodzi do spiny z zarządem, która kończy się wysypaniem zebranej kasy z puszki i oddanie jej na klub (władze gminy obcięły budżet klubu o 1/3, ogólnie nie podobało im się to co dzieje się u nas na trybunach, mimo to, że nigdy nie dostaliśmy kary za odpalanie).
[art5]
Dbając o dobro klubu postanowiliśmy, że tak dalej być nie może. Zapowiedzieliśmy zarządowi, że najbliższy mecz u siebie będzie ostatnim, na którym będzie prowadzony doping i zostanie zaprezentowana oprawa. Po raz ostatni na terenie gminy rozwieszamy plakaty i transa zapowiadającego spotkanie. Malowanie oprawy zaczynamy dość późno – bo 4 dni przed meczem. Siedzimy dzień w dzień od godzin popołudniowych do później nocy i działamy. W dniu meczowym zbieramy się na 2 godziny przed rozpoczęciem i wszystko przygotowujemy. Na barierce ląduje transparent ”NIE RAZ WSPOMNICIE TEN KLIMAT… ”, a u góry sektora podwieszany transparent „ULTRAS SPARTAK”.
[art5]
Pogoda w ten dzień nie ułatwia nam zadania, ciągłe podmuchy wiatru i deszcz utrudniają wywieszenie drugiego transa, lecz w końcu wszystko wychodzi zgodnie z planem. Na przeciwko trybun, na ogrodzeniu wieszamy transparent „ZATĘSKNIĄ W GMINIE JAK ATMOSFERA WYGINIE”, obok napisu puszka z wysypanymi pieniędzmi odnosząca się do ostatnich wydarzeń.
Przez cały mecz ze wsparciem chłopaków z Pogoni Miechów, prowadzimy jak na A klasę bardzo dobry doping. Pod koniec pierwszej połowy nad sektor wyjeżdża sektorówka w barwach, z pod której wychodzą przebrani ultrasi i odpalają ognie wrocławskie, race następnie żółte i zielone świece dymne, chwilę później świece w kolorze czarnym. Arbiter z wiadomych przyczyn musi przerwać mecz na kilka minut. W przerwie na barierce wieszamy flagi, a transparent z oprawy ląduje na siatce.
[art5]
W drugiej połowie z trybuny lecą serpentyny i zostaje odpalony znaleziony niewypał z wcześniejszej prezentacji. Podczas meczu wielokrotnie głośno skandujemy hasło z transa, który wisiał na ogrodzeniu. Po zakończeniu spotkania dziękujemy piłkarzom za walkę, życzymy powodzenia w kolejnych meczach, a oni dziękują nam za te 3 spędzone z nami lata. Po wrzuceniu oświadczenia na fanpage klubu między innymi nasi rywale ligowi w komentarzach chwalą nas za atmosferę na meczach Spartaka u siebie i na wyjazdach. Dzięki za ciepłe słowa!
[art5]
Szkoda tylko, że u nas w gminie niektórzy nie potrafią docenić tego, że na meczach coś zaczęło się dziać, teraz wszystko wróci do ich normy i na trybunach zostaną dziadki ze słonecznikiem…
zobacz również zdjęcia z meczu:
Pojawiło się również oświadczenie Ultras Spartak:
Grupa Ultras Spartak zawiesza swoją działalność. Od dnia dzisiejszego wszystkie mecze rozgrywane na naszym obiekcie, oraz mecze wyjazdowe drużyna Spartaka będzie grała bez naszego wsparcia. Niestety po trzech latach naszej działalności musimy powiedzieć stop.
Zapewne jeszcze pamiętacie oprawę na 50 leciu istnienia klubu, która jak się później okazało była główną atrakcją imprezy, transparenty na 11 listopada, oprawy które były opisywane w gazecie, pokazywane w telewizji. Później zainteresował się nami największy portal społecznościowy o kibicach a na początku tego roku największy kibicowski magazyn. Chwalili nas prezesi, zawodnicy, fanpage innych klubów z ligi. W dużym stopniu pomogliśmy zawodnikom w awansie do wyższej klasy rozgrywkowej, głośno dopingowaliśmy ich u siebie i na wyjeździe. Wyprodukowaliśmy masę gadżetów koszulek szalików czegoś czego kiedyś tutaj nie było. Swoimi oprawami i działalnością przyciągnęliśmy na trybuny o wiele więcej ludzi niż przychodziło wcześniej. Tak naprawdę rozsławiliśmy klub, gminę, podczas meczów w końcu coś się działo.
Niestety, nasza dzisiejsza oprawa była ostatnią. Nie wszystkim widocznie to co robiliśmy się podobało, powodów przerwania działalności jest kilka lecz napiszemy tylko o jednym, najważniejszym. Zabroniono nam zbiórek na oprawę – a jak wiadomo bez tego nie możemy dalej działać. Niezliczone godziny malowania, przygotowania dla kilku minut pokazu podczas meczu – ale możemy śmiało powiedzieć – było warto!
[art5]
Dziękujemy chłopakom z Pogoń Ultras 17′ którzy w ostatnich miesiącach nam wielokrotnie pomagali, i wszystkim którzy nas wspierali finansowo wrzucając do puchy, bez was tych widowisk by nie było, bo jak wiadomo wszystko kosztuje. Możemy obiecać że każda złotówka poszła tylko i wyłącznie na oprawy.
źródło: stadionowioprawcy.net