Derby Dolnego Śląska przeszły do historii, na stadionie pojawiło się 8484 kibiców, którzy oddali hołd Legendzie trybun Śląska Wrocław – Markowi „Pluto”. Sektor gości tego dnia był pusty, wszystko przez zakaz wyjazdowy nałożony na kibiców Zagłębia Lubin za ostatni mecz z Miedzią Legnica.
Relacja kibiców Śląska Wrocław:
Za nami derby Dolnego Śląska, w których wrocławianie pokonali drużynę z Lubina 2:0. W końcu oglądaliśmy waleczny Śląsk, który chcielibyśmy oglądać jak najczęściej. Mimo poniedziałkowego terminu i braku gości udało się stworzyć na trybunach fajną atmosferę.
Na początku meczu minutą ciszy i prezentacją na trybunie B oddaliśmy hołd Legendzie trybun Śląska Wrocław – Markowi „Pluto”. Dużo o tej postaci było już napisane i powiedziane. Odeszła osoba, która całe swoje życie poświęciła naszemu klubowi. Mimo 65 lat, chodzeniu o kulach i ogólnie słabemu stanowi zdrowia, do końca przychodził na mecze swojego ukochanego Śląska. Podczas minuty ciszy na trybunie B zawisł transparent o treści: „Wiele Tobie zawdzięczamy, Wyjazdowicze, Ultrasi, Chuligani. Pokazałeś nam Śląsk po raz pierwszy, mówiłeś by być z nim, do grobowej deski…” Do tego odpalone zostały race tworząc kształt wielkiego krzyża.
W ostatnim czasie komisja ligi i wojewodowie skutecznie uniemożliwiają pojawianie się gości w ciekawszych meczach. Tak też było i tym razem. Ile tracą na wartości takie mecze nie trzeba tłumaczyć. Jednak w czasach komercji, gdzie terminy meczów ustalają stacje telewizyjne nikt się kibicami za bardzo nie przejmuje. Najpierw wymyślono, że ciekawszy mecze w kolejce, debry regionu zostanie rozegrany w poniedziałek o godzinie 18, a potem jeszcze zakazano przyjazdu kibicom gości. Mimo tego, atmosfera na stadionie była bardzo dobra. Głośny, fanatyczny doping przez cały mecz i momentami włączający się do niego cały stadion robił duże wrażenie, co zresztą podkreślali po meczu sami zawodnicy Śląska.
W przerwie meczu na murawie odbyła się mała uroczystość. Klub docenił autorów książki i wydawcę, czyli stowarzyszenie kibiców Wielki Śląsk za wydaną niedawno pozycję o historii Śląska Wrocław. Wielka Księga Piłkarska 70 lat dumnej historii bardzo dobrze została odebrana i według wszystkich krytyków to najlepsza w historii publikacja dotycząca naszego klubu. Z rąk Legend Śląska, Tadeusza Pawłowskiego (Mistrz Polski 1977) oraz Dariusza Sztylki (Mistrz Polski 2012) autorzy: Przemysław Piwowarski, Krzysztof Mielczarek, Radosław Osowski oraz Agnieszka Smakowska otrzymali okazjonalne patery.
Na boisku piłkarze też się postarali i w pożegnalnym meczu „Pluta” wrocławska drużyna pokazała charakter i determinację. Po meczu walki Śląsk zasłużenie wygrał i właśnie taką drużynę chcielibyśmy oglądać w każdym meczu. Nie było odstawiania nogi, a w sytuacjach, gdzie dochodziło do starć i przepychanek miedzy zawodnikami oby drużyn reszta ekipy zaraz podbiegała, by wesprzeć swojego kolegę z zespołu. Ten mecz pokazał, że w tej drużynie jest potencjał i że stać ją na duże wyższe miejsce w tabeli. Przed nami w piątek wyjazdowy mecz z Piatem. Liczymy na kolejny dobry mecz walki i przywiezione punkty z Gliwic. Na meczu wsparło nas około 80 Braci z Legnicy.
Ultras Miedź Legnica:
Na wczorajszym meczu derbowym we Wrocławiu nas 70 osób! Płótno z pozdrowieniami dla brata po drugiej stronie krat oraz Debiut zalicza nowa flaga dzielnicowa Tarninów „Byliśmy -Jesteśmy -Będziemy”. Dzięki za gościnę.
zobacz również zdjęcia:
źródło: kibiceslaska.pl