Śląsk Wrocław – Arka Gdynia 18.12.2016

Relacja Ultras Arka ’09:
Do Wrocławia udajemy się pociągiem specjalnym w ponad pół tysiąca osób. Cała podróż przebiega spokojnie i we Wrocławiu meldujemy się 2 godziny przed meczem. Wejście podzielone na 3 etapy: najpierw czytnik dowodów osobistych, później próba mocnej pedałówy ze strony ochrony oraz zmuszanie ludzi do oddawania naprawdę dziwnych rzeczy do depozytu pod pretekstem „nie wolno” i na samym końcu bilety.
W międzyczasie pod stadion dojeżdżają nasze pozostałe zgody i wszyscy bez większych opóźnień meldujemy się na sektorze gości.

Po naszej stronie tego dnia wiszą następujące płótna: ARKA GDYNIA, ZamenHofskie Śledzie, Kościerzyna, Arka Reda, Kadrówka, a także swój debiut zalicza mała wyjazdówka Witomina. Ze zgodowych: Gwardia Koszalin Royal Club, NA WYPRAWIE Zagłębia, MChPB oraz Lech Rataje. W drugiej połowie wieszamy 2 transy dla naszych braci po szalu, którzy niestety nie spędzą Świąt Bożego Narodzenia z rodzinami „Hejzel PDW” oraz „ Cezar, Falko PDW”.

W pierwszej połowie pod nasz sektor podbiega Śląsk/Lechia, krzyczą parę razy w naszym kierunku i tyle. Co chciała osiągnąć wrocławska ekipa smakoszy tanich win ze swoimi kumpelkami tego chyba sami nie wiedzą. Od nas osoby chętne odpowiednio przywitać tą delegację wchodzą na płot, a jedna, która przeszła na sektor gospodarzy, zostaje powinięta przez ochronę. Następnie biegniemy na tył sektora i zabawa koczy się gazowaniem oraz wjazdem psiarni. Tyle wyszło z tej całej napinki. Z racji sporego zamieszania ściągamy flagi, które po chwili wracają na swoje miejsce.

video:
[posts]https://www.facebook.com/StadionowiOprawcy.net/videos/1190166081067254[/posts]

Nasz doping w pierwszej połowie pozostawiał wiele do życzenia i tylko tyle o nim warto napisać. Jednak w drugiej połowie totalnie miażdżymy gospodarzy, a hitem spotkania okazała się piosenka wymyślona dzień wcześniej pod nutę „Już od bardzo wielu lat ta legenda rodzi się…”. Dokonaliśmy małej przeróbki i cały stadion mógł usłyszeć że:
„Już od bardzo wielu lat
Cała Polska o tym wie,
że Śląsk Wrocław kurwą jest
jebać jebać wks!”

Nie zabrakło również pozdrowień dla wszystkich obecnych tego dnia z nami zgód.

Nasi piłkarze włożyli dużo walki i zaangażowania za co im dziękujemy po meczu i z Wrocławia wywozimy trzy cenne punkty. Po meczu czekamy kilkadziesiąt minut na sektorze, żegnamy się z naszymi Braćmi z innych miast i spacerkiem ruszamy w stronę przystanka, z którego ruszamy pociągiem do Gdyni. Podróż powrotna również bez większych atrakcji. W niektórych wagonach śpiewy i oblewanie zwycięstwa, inni próbowali się wyspać przed poniedziałkowym pójściem do pracy. Nasze oficjalne liczby z tego wyjazdu to: Arka 504, Zagłębie 291, Górnik 120, Polonia 70, Lech 25, Gwardia 15, Cracovia 8. W tym momencie chcemy podziękować wszystkim za wsparcie. Szczególne podziękowania dla ziomków z Zagłęgia, KMWTW :)! Ultras Arka&OCB!

Śląsk Wrocław:

Arka Gdynia:

Zdjęcia autorstwa ULTRAVIOLENCE:

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments