Ruch Chorzów – Motor Lublin 26.11.2021

Za nami ciekawy mecz w Chorzowie, podczas którego Ruch na własnym stadionie podejmował drużynę lubelskiego Motoru. Gospodarze zaprezentowali dwie oprawy z użyciem sporej ilości pirotechniki. W przerwie meczu doszło do wymiany zdań pomiędzy dwiema ekipami. Na sektorze gości pojawiło się 420 wyjazdowiczów, tego dnia Motor mógł liczyć na wsparcie około 50 sympatyków Śląska Wrocław, 54 Hetmana Zamość i dwóch Górników. Więcej w relacjach samych zainteresowanych.

 

Ultras Niebiescy:

Za nami ostatni mecz w tym roku na swoim stadionie. Mecz można ocenić jako ciekawy a to co się działo na trybUNach było prawdziwym wernisażem sztuki.

Pierwszym tematem dnia piątkowego były poranne zajęcia w terenie. Kilku Studentów BBV z Uniwersytetu Niebieskiego w Chorzowie udało się w podróż na tereny lubelskie w celu poszerzania swoich instynktów malarskich. Rektor Chorzowskiego Uniwersytetu ocenił ich pracę na 5+

Przed meczem na prostej, mogliśmy zauważyć okazały transparent „Akademia sztuk pięknych”. Do tego hasła na trybunach została rozciagnieta sektorówka, prezentująca 4 najsłynniejsze obrazy na świecie: Wasilij Kandynski – serious fun. Jackson Pollock – no.5. Banksy(Fu) – dziewczynka z balonikiem oraz Edvard Munch – krzyk, przerobione na nasze chorzowskie klimaty.

 

Po chwili dwóch najbardziej zdolnych studentów, mogło na żywo pochwalić się swoim talentem artystycznym i przerabiają hasło na transparencie z: „Akademia sztuk Pięknych” na „Akademia Stadionowej Pirotechniki”. W momencie kończenia ich dzieła, na trybunach zaświeciła się wszelkiego rodzaju pirotechnika. Pogoda niestety pokrzyżowała trochę plany prezentacji tej oprawy ale i tak, jak to godajom: „niy ma żle”.

 

Warto wspomnieć, że po całej prezentacji sekcja Chorzowskich sportowców pragneła wymienić poglądy na temat całego wernisażu, tym bardziej, że zarzucano chorzowskim studentom, że „sciana nie odda”. W celu weryfikacji tych słów udano się pod sektor gości. Jak się jednak okazało motor też nie był skory „oddać”.

 

Druga prezentacja podczas dzisiejszego meczu była w pełni od początku do końca stworzona i koordynowana przez @Niebieskieswietochlowice za co należą im się brawa i wyrazy szacUNku. Świony prezentują folię na cała prosta z haslem: „Twoi wierni i oddani kibce z miasta Świetochłowice” Do transparetnu rozciągają sektorówke z eRką i herbem świetochłowic a na gniazdo wjeżdza dobrze już znana i kojarzona z flagi Świon czacha. Do pełni prezentacji odpalona została masa różnej pirotechniki, która podświetla folię i rozświetla po raz kolejny sektory.

Chcieliśmy wszystkim bardzo podziękować za ten Rok przy Cichej, mamy nadzieję, że Was nie zawiedliśmy pod kątem Ultras i Aktywności na trybUNach. Ino Ruch 

 

Relacja Motoru Lublin:

Prawie 30 lat czekaliśmy aby pojechać do Chorzowa na mecz z Ruchem. Już przed sezonem dwumecz z Ruchem wydawał się najciekawszym wydarzeniem sezonu. Przed meczem w nocy kilka osób z uniwersytetu niebieskich śmierdzieli odwiedziło nasze miasto, zamazując część naszych grafów, nie spodziewaliśmy się po ekipie formatu Ruchu takiego słabego zachowania, ale jak widać kto z kim przystaje… W swojej relacji „ultras śmierdziele” napisali, że ocenili ich pracę na 5+, u nas wywołało to śmiech i powody do szyderstwa zwłaszcza patrząc na jeden zamazany graf i podpis jaki po sobie zostawili.

Wstępnie w planach był pociąg specjalny, ale mecz został przełożony na piątek i postawiliśmy na transport kołowy. Droga w raz mniejszej, raz większej obstawie. Pod stadion dojeżdżamy godzinę przed meczem i w miarę sprawnie wchodzimy na stadion. Niestety nie udaje się nam w komplecie wnieść planowanej na ten mecz oprawy i elementów jej towarzyszących. Wywieszamy flagi „BANDA MOTOR”, „Nieproszeni Goście” oraz flagę naszego FC „Bastion Bełżyce”.

 

Od samego początku wymiana uprzejmości z gospodarzami, po jednej z przyśpiewek odnośnie ich ekipy tj. „rozjebani-psychofani”- chorzowianie mocno się gotują, podbiegają w stronę sektora buforowego. Udało im się wyłamać bramę i ruszają w naszą stronę, najpierw górą sektora, ale tam gazuje ich ochrona, my wówczas też przemieszczamy się na górę sektora i próbujemy wyłamać bramkę, za co solidnie gazuje nas ochrona. Ponadto chorzowianie rzucają w naszym kierunku dużą ilością puszek i kamieni. Następnie chorzowscy zbiegają na dół i biegną w kierunku naszego sektora, my również przemieszczamy się w dół sektora gości i próbujemy sforsować furtkę. W tym czasie ciągle jesteśmy gazowani przez ochronę. Mimo tego furtka zostaje wyłamana, wychodzimy z sektora i stajemy przed stoiskiem z grillem. Po drugiej stronie jest Ruch, który na widok wyłamanej przez nas furtki zatrzymuje się. Próbujemy rozwalić stoisko z grillem żeby przedostać się do chorzowskich, gazująca nas z góry ochrona mocno nam to utrudnia, dochodzi do małej wymiany argumentów z przeciwnikiem, bez rozstrzygnięcia dla żadnej ze stron, wjeżdżają białe kaski, przez co obie strony muszą się wycofać. 

Na oddzielne zdanie podczas tej wymiany argumentów zasługuje „śmierdzący następca rozjebanych psychofanów” który podczas wymiany nie jest zainteresowany bójką, a jedynie ściąga chłopakom od nas dwa kominy, narażając ich na konsekwencje ze strony milicji. Jak widać zachowanie starszych kolegów „60” jest pielęgnowane w Chorzowie.

W drugiej połowie wywieszamy napis z folii Black Friday, reszty zaplanowanej oprawy nie udaje się zaprezentować. Powrót spokojny. W Chorzowie meldujemy się w 420 os w tym 50 os. Śląska Wrocław oraz 54 os. Hetmana Zamość i 2 os. Górnika Łęczna. Wszystkim dziękujemy za wsparcie.

guest

48 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments