Kibice Resovii i Stali mobilizowali się na to spotkanie od kilku tygodni. Kibice Stali wypełnili cały sektor gości. Natomiast gospodarze stawili się licznie w młynie i zaprezentowali oprawę.
Kibiców Stali wspierało 140 Karpaciarzy z flagą „Krośnieńscy Fanatycy” oraz 4 kibiców Widzewa z Fc Będków.
Kibice Resovii mogli liczyć na wsparcie 130 kibiców Stali Sanok z flagą oraz kibiców ŁKS-u Łódź.
Ponadto w trakcie meczu pojawiło się kilka transparentów poświęconych lokalnemu rywalowi.
Prezentujemy relację kibiców Resovii z Baranówki:
„O godzinie 11:00 spotykamy się na moście. Zbieramy się powoli popijając piwko i przesiadując na ławeczkach. Od samego początku obserwowani byliśmy przez wąsów.
Na zbiórkę przygotowana została specjalna osiedlowa „oprawa” składająca się z transparentu z napisem ” Baranówka ” który przyozdobiły (h) oraz Bad Boy. Z oprawą ruszyliśmy jakoś o 11:30 dając bardzo dobry głośny doping, odpalając race, strobo i petardy hukowe.
Wszystko przebiegało zgodnie z planem lecz gdy już zaczęliśmy się zwijać i wyruszać na zbiórkę w rynku nadjechały 3 budy z których wyskoczyły wąsy przyodziane w białe kaski, pałki i broń.
Zostaliśmy otoczeni z dwóch stron. Wąsy pod wodzą fantazji zaczęli rzucać mandatami na prawo i lewo w między czasie prowokując hasłami typu „pajacu” czy pałując małolatów z naszego osiedla. Kilka osób brali do bud żeby tam ich sprawdzić po czym te osoby wracając miały widoczne ślady uderzeń na twarzy.
Wąsy w tym dniu chyba były szczególnie smutne legitymując w kółko osoby po 3,4 razy. Wąsy popisywały się startując do młodych kibiców z naszego osiedla lecz byli tylko wyśmiewani.
Ostatecznie wychodzimy przed 13 w trochę skruszonym składzie gdyż kilka osób uwinęło się z tego kabaretu i pojechało autami na rynek. Całą drogę dajemy dobry głośny doping, robimy terror, i wkurwiamy Wąsów jeszcze bardziej dalej odpalając petardy.
Ze zbiórki wychodzimy w jakieś 70-75 osób.
Liczba kibiców z Baranówki na stadionie to jakieś 100-110 osób.”
Resovia Rzeszów:
Stal Rzeszów:
Zdjęcia: Tomasz Jerzak