W sobotę, 23 września odbył się mecz Stali Stalowa Wola z Radomiakiem Radom. Korzystając z okazji, że Stalówka swoje domowe mecze rozgrywa na Stadionie Miejskim w Rzeszowie, Radomiak wraz z Legią postanowił tego dnia trochę namieszać. Ekipa pojawiła się pod kasami Resovii, która rozgrywała swój mecz z Sołą Oświęcim. Obie ekipy wyraziły chęć sprawdzenia się, jednak przez smutnych panów nie doszło do wymiany zdań.
Relacja Resovii:
Z pozoru nudny mecz bez kibiców gości. Na jego początku w okolice stadionu podjeżdża jakaś ekipa zmotoryzowanych (jak się później okazało Legia i Radomiak) wraz z psami i wolnym krokiem kierują się w stronę naszych kas. Zbieramy sie na trybunie i zaskoczeni sytuacją czekamy na rozwój wydarzeń. Grupa wraz z psami podchodzi przez główną bramę, wtedy wybiegamy na przeciwko w 20-30 osób. Grupa rusza w naszą stronę, ale stopuja ich psy, które widocznie zostały dobrze wkręcone do nas celujac z gładkolufowych. W całym zamieszaniu pod wpływem impulsu i adrenaliny niepotrzebnie lecą w stronę gości 2 rakietnice, konsekwencje tym osobom zostały wyciągnięte. Psy zwracają gości z powrotem do aut. Próbujemy jeszcze obiec ogrodzenie i ponowić atak, ale bez większych szans.
Ciekawa akcja, ale przy eskortujacych psach raczej niemożliwa.
relacja: Najstarsi w Polsce | zdjęcia: Stalowka.net