W sobotę kibice Startu Gniezno zaliczyli liczny wyjazd do Gdańska, na mecz z miejscowym Wybrzeżem. Po meczu według relacji Bałtyku, który „wizytował stadion Wybrzeża”, Start nie odbierał telefonu. Szybko do całej sytuacji odnieśli się sami zainteresowani. Więcej poniżej, w oficjalnych relacjach.
Bałtyk Gdynia Kibicowsko:
Na pierwszy wyjazd w nowym sezonie, ze względu na brak sektora gości na stadionie Unii, wybieramy się w osiem osób na własną rękę. Dzięki uprzejmości miejscowych kibiców zasiadamy na głównej trybunie i zaznaczamy swoja obecność. Miejscowi wieszają jedną flagę i prowadzą doping przez cały mecz. Nasi piłkarze niestety zaliczają falstart przegrywając 0:3. Podróż bez przygód.
[art5]
Unia Janikowo – Bałtyk Gdynia 03.08.2019 | Fot. Pociąg do Futbolu
W tym samym czasie inna grupa Kadłubów wizytuje stadion Wybrzeża Gdańsk, które podejmowało drużynę Startu Gniezno. Przyjezdni z pierwszej stolicy Polski zawitali do Gdańska 3 autokarami, 5 busami i kilkoma furami z asystą niebieskich panów. Po meczu widzimy się z żużlowymi chuliganami. Telefonu nie odebrali a gdy podjeżdżamy pod ich autokary odwracają wzrok. Pytanie więc… po co przez cały rok się napinać, jak potem kupa w majtach. Wpadają barwy i to nie od Januszków.
START to MY:
Chcielibyśmy odnieść się do słów kibiców kałtyku Gdynia w sprawie wypisywanych farmazonów z ich strony. To, że lubicie pisać bajki wie cała Polska, ale tym razem pokazyliście klase już podczas waszego wyjazdu do Gniezna na Mieszko mieliście urojenia, że zatrzymaliście nasze auta. Owszem byliśmy na wyjeździe w Gdańsku w 3 autokary, ale to co wypisujecie przechodzi wszelkie granice, my znamy swoje miejsce w szeregu nie napinamy się tak jak to wielcy chuligani kałtyku piszą. Za to wy i te wasze relację to jeden wielki farmazon! Do kogo wy dzwoniliście? Gdzie się widzieliśmy? Czy wy jesteście, aż tak głupi, że szukacie szacunku i uznania w internecie?
[art5]
Wybrzeże Gdańsk – Start Gniezno 03.08.2019 | Fot.Wiesław Wardaliński
źródło: stadionowioprawcy.net