Powiślanka Lipsko – Szydłowianka Szydłowiec 15.05.2021

Występująca w klasie okręgowej Powiślanka Lipsko mierzyła się wczoraj w derbowym spotkaniu z Szydłowianką Szydłowiec. Fanatycy Powiślanki po długiej nieobecności na trybunach postanowili urozmaicić widowisko oprawą w stylu oldschoolowym, na którą składał się dwuczęściowy transparent „Back to normal time – ultras never die”, sektorówka, flagi na kijach, serpentyny, konfetti, balony w barwach klubowych oraz masa odpalonej pirotechniki.

 

Relacja Powiślanki Lipsko:

OTWIERAMY STADIONY!

Po miesiącach w izolacji, gdy tylko usłyszeliśmy, że w końcu będziemy mogli uczestniczyć w meczu i dopingować nasz klub, szybko sprawdzamy datę i wypada wyśmienicie, derbowy klasyk, mecz z szydlowianką! Nikogo specjalnie nie trzeba było namawiać, aby przyjść na ten mecz. Każdy wie, że mecze z szydłowcem zawsze cieszyły się u nas dużym zainteresowaniem. Fakt – szkoda, że derbowy rywal niestety wypadł z obiegu, bo byłoby jeszcze ciekawiej. W dniu meczu zbieramy się wcześniej, żeby przemaszerować na stadion.

Pod stadionem jak to zwykle bywa całe zastępy „smutnych panów”, którzy pewnie zacierali ręce, bo znowu będą mogli nabić sobie statystyki, a nie tylko wlepiać mandaty za maseczki Bogu ducha winnym ludziom. Niestety, ale możemy czuć się też wyróżnieni, bo chyba jako jedyni w okregówce, jesteśmy sprawdzani przez policję przy wchodzeniu na stadion, nagrywani itp. gdzie mecz nie jest nawet imprezą masową, a za bezpieczeństwo na stadionie odpowiada organizator!!!

Na ten mecz mamy przygotowana dwu częściowa oprawę, która odzwierciedla czas, w jakim się właśnie znajdujemy „BACK TO NORMAL TIME – ULTRAS NEVER DIE”. Chcemy tym pokazać, że każdy z nas marzy o tym, żeby wrócić do normalności, ale też mimo zamknięcia nas w domach i straszenia z każdej strony duch ultras nie umarł, kiedy my żyjemy!!!!

Podczas prezentacji oprawy na trybunie rozwijamy sektorówkę, odpalamy masę pirotechniki, wjeżdżają machajki, serpentyny, konfetti i balony w 3 kolorach, czyli cała kwintesencja tego, czym jest dla nas ULTRAS.

Na płocie wieszamy w tym dniu 3 nasze flagi „Królowa Powiśla”, „Adrenalina”, „Powiślanka Lipsko” oraz jedna Braci z Broni Radom „Planty”. Tego dnia w szczytowym momencie jest nas około 180 na sektorze, wspiera nas 10 osób z Broni Radom oraz 15 osób ze Zwolenianki Zwoleń. Wielkie DZIĘKI Panowie. Wizytuje nas też 2 kolegów zza granicy i już stały bywalec ”No Name” z tego miejsca wielkie pozdro panowie za obecność.

Mecz wygrywamy 3-0 przy głośnym dopingu. Po meczu standardowo piwkujemy z chłopakami z Broni oraz Zwolenianki, ale żeby nie było tak sielankowo, czujna milicja po raz kolejny utrudnia nam życie i rozdaje mandaty. BACK TO NORMAL TIME ULTRAS NEVER DIE !!!

 

Relacja Broni Radom:
W miniony weekend wspieramy Powiślankę w 10 osób. Dziękujemy Bracia za gościnę. 1926&1964

 

zobacz również zdjęcia:

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments