
Legia Warszawa – Lech Poznań 17.10.2021 18 października 2021
Niedzielny HIT Ekstraklasy, podczas którego Legia Warszawa podejmowała przy Ł3 drużynę Lecha Poznań przyciągnął na stadion komplet publiczności. Gospodarze prowadzili głośny doping, przeplatany z wymianą uprzejmości z przyjezdnymi. Tego dnia Nieznani Sprawcy zaprezentowali sektorówkę z panoramą Warszawy, do której pojawiła się spora ilość machajek, które uzupełniła odpalona pirotechnika.
Przed oprawą na sektorze gości Żyleta zaprezentowała transparent o treści „ŚLEPI NA SWĄ GŁUPOTĘ JESTEŚCIE, NIEZMIENNIE OPRAWY WYCHODZĄ NA ŚWIATŁO DZIENNE”, który świadczył o rozkminieniu hasła prezentacji przyjezdnych.
Kibice Lecha Poznań zarzucają Legionistom to, że oprawa została rozkminiona podczas sprawdzania jej przez ochronę, następnie transparent powstał na szybko na pobliskim parkingu. Pojawiło się również zdjęcie z jego malowania.
Kolejorz na sektorze gości pojawił się w komplecie. W drugiej połowie spotkania zostaje zaprezentowana oprawa, na którą składała się sektorówka z postacią w kominiarce, która trzymała stroboskop w worku foliowym. Sektorówkę uzupełnił transparent o treści „ŚLEPNĄC OD ŚWIATEŁ”, następnie na sektorze gości pojawiła się spora ilość różnego rodzaju pirotechniki.
Tego dnia Kolejorz mógł liczyć na solidne wsparcie sympatyków Łódzkiego Klubu Sportowego, którzy na powrocie z Warszawy zatrzymali się pod stadionem swojego lokalnego rywala (Widzewa Łódź), po czym ŁKS wybrał się na zwiedzanie okolicy.
zobacz również zdjęcia:
Legia Warszawa – Lech Poznań 17.10.2021 Autor: Garbatowski Paparazzo
Wildeccy Fanatycy:
Zdobyliśmy Warszawę!!!
Tym razem na mecz z Warszawską Cwelką udaje się od nas 44 osoby i jest to na pewno jeden z naszych rekordowych wyjazdów pod tym względem, na wyjazd prócz tradycyjnie naszej wyjazdówki, zabieramy również machajkę, która tego dnia ma swój debiut. Piłkarze wygrywają mecz i dzięki temu zabawa w banie, jak i postojach w Kole i Koninie była jeszcze bardziej okazała i głośniejsza!
Zajebisty moment na Lechu gdzie wszyscy mają powody do wielkiej Dumy!
Duży krok zrobiony, by osiągnąć w tym sezonie nasze wymarzone cele!
Do następnego Wiara!
Relacja Legionistów:
Zła seria w meczach ligowych trwa. Nasi piłkarze przegrali w tym sezonie szóste spotkanie ekstraklasy, ale tym razem sami nie mamy sobie nic do zarzucenia. Doping z naszej strony, mimo niekorzystnego wyniku, stał na bardzo dobrym poziomie. Dokładając do tego kolejną w tym sezonie choreografię z użyciem pirotechniki oraz kolejną „przestrzeloną” oprawę lechitów, widać po niedzielnym meczu sporo plusów. Szkoda tylko, że po końcowym gwizdku, zamiast radości z wygranej, trzeba było doprowadzać piłkarzy do pionu, bo ci jakby zapomnieli, że w europejskich pucharach nie ma grania, jeśli nie uda się do nich zakwalifikować punktując na krajowym podwórku…
Bilety na mecz Legii z Lechem rozeszły się parę dni przed meczem, co akurat dziwić nie mogło, szczególnie wobec kilkunastodniowej przerwy na mecze reprezentacji. Poznaniacy, którzy kilka tygodni temu wrócili na trybuny kończąc protest (pomimo niespełnienia przez klub kluczowych, stawianych przez nich warunków), również wyprzedali wszystkie dostępne wejściówki na sektor gości. Dzień przed meczem fani Lecha zebrali się pod swoim stadionem z transparentem i pirotechniką, żegnając piłkarzy wyruszających w kierunku stolicy.
W niedzielę poznaniacy do Warszawy przyjechali pociągiem specjalnym (17 wagonów), a osobno do stolicy podróżowali ich zgodowicze z ŁKS-u (wraz z Włocłavią), Arki (z flagą „HFA”) oraz KSZO Ostrowiec (z flagą). Ostatecznie w sektorze gości zasiało ok. 1750 kibiców, którzy wywiesili 15 flag i parę transparentów. Wśród większych flag wisiały płótna „Kolejorz”, „Rodowici Wielkopolanie” i „Awanturnicy”, „Pyry” oraz sporo fan-klubowych – m.in. „Gniezno”, „Konin”, „Śremscy fanatycy”, „Wolsztyn”, „Lubuski FC”, „Wildeccy fanatycy”. Przyjezdni zajęli miejsca na obu kondygnacjach sektora gości.
Nasz stadion wypełniał się ze sporym wyprzedzeniem. Przy wejściu na trybuny prowadzona była zbiórka na kolejne oprawy. Jeszcze dobrych kilkanaście minut przed meczem miała miejsce pierwsza wymiana uprzejmości. Później zgodnie z tradycją odśpiewaliśmy „Sen o Warszawie” i „Mistrzem Polski jest Legia” na wyjście piłkarzy. Dzięki maksymalnemu zaangażowaniu z naszej strony, przyjezdni byli zupełnie niesłyszalni na Żylecie. Kilka razy zachęcaliśmy do śpiewów na dwie strony fanów z trybuny Deyny i współpraca wychodziła jak należy. Chociaż szybko legioniści trafili do bramki rywala, sędzia od razu podjął decyzję o nieuznaniu gola, więc po chwili z trybun niosło się głośne „PZPN, PZPN, j…, j… PZPN”. Dość długo utrzymywał się bezbramkowy remis, aż w końcu to przyjezdni strzelili bramkę. W tym samym momencie krzyknęliśmy „Hej Legio, jesteśmy z Wami” i dalej staraliśmy się jeszcze głośniej dopingować nasz zespół.
W drugiej połowie miały miejsce oprawy z obu stron. Najpierw swoją zaprezentowali poznaniacy. Na dolnym sektorze rozciągnęli malowany transparent „Ślepnąc od świateł” z odpowiednimi cieniami, a niedługo później rozciągnęli malowaną sektorówkę przedstawiającą zamaskowanego kibica „Kolejorza” trzymającego torebkę ze stroboskopami. Całość uzupełniły stroboskopy odpalone w sporej ilości po „zjechaniu” sektorówki. W dalszej części prezentacji, po pewnej przerwie, przyjezdni odpalili kilkadziesiąt rac. I pewnie choreografię KKS-u przyjezdni mogliby zaliczyć do udanych, gdyby nie fakt, że kolejny raz przesłanie prezentacji zostało rozkminione wcześniej przez legionistów.
Kiedy tylko poznaniacy w sektorze gości zabierali się do prezentowania swojej prezentacji, na Żylecie odsłonięty został transparent „Ślepi na swą głupotę jesteście niezmiennie, oprawy wychodzą na światło dzienne”, a fanatycy skandowali stosowne hasła. Kolejny raz Lech nie potrafił utrzymać w tajemnicy przesłania swojej oprawy. Tak było już dwukrotnie na starym stadionie przy Bułgarskiej, tak też było na jednym z finałów Pucharu Polski na stadionie Narodowym, tak również było w niedzielę. Pod względem „przestrzelonych” opraw 4-0 dla Legii.
Niedługo później pokaz ultras miał miejsce w naszym młynie. Najpierw rozciągnięta została sektorówka w barwach a’la „Boras”, następnie zaś na górnej kondygnacji Żylety zaprezentowana została „Panorama Warszawy” w pełnej okazałości. Kiedy odpowiednio naciągnięta została nasza sektorówka, nastąpiło odliczanie od 10 do 1, a na dole Żylety odpalonych zostało kilkadziesiąt zielonych rac pośród setek powiewających chorągiewek w barwach. Śpiewany na pełnych obrotach „Hit z Wiednia” towarzyszył tejże prezentacji.
Niestety, na murawie sytuacja nadal nie wyglądała najlepiej. Piłkarze może grali z nieco większym zaangażowaniem niż ostatnio w Gdańsku, ale zdecydowanie nie tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Z trybun do walki na całego do ostatniej minuty zagrzewał ich okrzyk „Legia walcząca do końca!”. W drugiej połowie długo i głośno śpiewaliśmy również „Do boju Legio marsz…”, a przez ostatnich osiem minut właściwie bezustannie cały stadion śpiewał „Nie poddawaj się, ukochana ma…”. Zamiast my doczekać się bramki wyrównującej, to lechici wywalczyli rzut karny. Przed jego wykonaniem wspieraliśmy Kacpra Tobiasza stojącego w bramce Legii, który po chwili… obronił jedenastkę. Niestety, do ostatniego gwizdka sędziego wynik nie zmienił się i pierwszą wygraną od sześciu lat na naszym stadionie zanotowali gracze Lecha.
Kiedy poznaniacy świętowali ze swoimi zawodnikami zwycięstwo, legionistów żegnały przeciągłe gwizdy. Zawodnicy niezbyt chętnie, wiedząc co ich czeka, podeszli pod Żyletę, gdzie usłyszeli kolejno: „Co wy robicie, wy naszą Legię hańbicie?!”, „Hej k…a, gdzie są wyniki?!” oraz „Legia grać, k… mać!”. Niestety tego dnia, mimo że na trybunach pokazaliśmy się jak należy, humory opuszczającym stadion kibicom dopisywać z pewnością nie mogły.
Już w czwartek Legia rozegra kolejne spotkanie Ligi Europy, tym razem w Neapolu. Niestety, podobnie jak w przypadku Spartaka Moskwa, nie będzie nam dane wspierać ukochanego klubu z trybun. Włoska policja mając w pamięci awantury przy okazji naszej ostatniej wizyty w mieście pod Wezuwiuszem, zabroniła klubowi wpuszczania kibiców Legii na stadion. W związku z tym legioniści musieli odwołać dwa wyprzedane czartery, a kilkaset osób wybierających się w inny sposób do Włoch również zostało zmuszonych do zmiany planów… Tak więc najbliższe spotkanie, które będzie nam dane zobaczyć, to niedzielny mecz w Gliwicach z Piastem.
P.S. Na Żylecie wywieszony został transparent „Je… Poczwarkę koronnego”.
źródło: stadionowioprawcy.net
Orzeł Baniocha, amica bardzo Was kocha! ;)
Każdy to wie, że w Łodzi kurwy są dwie!!! Jebać rts!!! Jebać łks!!!
Tej, chłopcze, pierdolisz ze nie było słychać Lecha a nawet w TV było ich dobrze słychać np jak śpiewali „najprawdziwsza prawdę” : Jebac kur*e z łazienkowskiej hej hej
…do mnia STO(l)ICA to KATTOWITZ und BERLIN !. Po wASZYMU KATOWICE i BERLIN…autonomia !!!.
w tym berlinie to ciapate rządzą raczej także fajnie tam macie
merhaba berlin, w piatek widzimy sie na mszy… xD
Dziewczyny z amfiteatru przy dworcu Kaliskim chciały obejrzeć prawdziwy stadion ” W Sercu Łodzi ” ale czemu w nocy ? 24.10.2021 g. 18 wiecie gdzie – zapraszamy.
Noc to jest o 1 a nie o 21 bajcorzu jeden..
Amica miałczy ze warszawscy posrancy ich rozkminili.. A juz sami zapomnieli co bylo u nich z lechia..
Te hanys – Warszawa to jest wioska? Ty chyba na łby się z kimś pozamienialeś. Miasto które nosem wciąga taki kartoflany Poznaniówek niespełna 500 tysięczny – który w dodatku kibicuje nie swojej drużynie tylko Amice rodem z Wronek. Rozpędź się i jebnij głową prosto w mur hanysie. Największa sprzedajna dziwka w Polsce to Amica z Poznania zwana dla niepoznaki Lechem i dzieje się tak od 2005 roku kiedy zaczęli grać na licencji Amiki. ŁKS frajerzy pucujecie dziwce , która nie tak dawno wypuszczała Wam gaz przy Aleji Unii, już zapomnieliście? Wjazd nocą pod stadion wroga? Żaden wyczyn, tak samo jak… Czytaj więcej »
Halo grzbiecie ten koks to chyba zrobil ci już srake w głowie i zdejmij te wary z nosa bo na pizde byście dostali i ty skoksowana parowo doskonale o tym wiesz, chyba że brudna cipa dziwki z sosnowca zostawiła uszczerbek w twoim dużym i pustym łbie. Gin się w warszafce -15⚪
Może ma 130 kg ale kuśka na 2 cm a gość nigdy baby nie miał
Z spod spódnicy się nie liczy! Ty internetowa łechtaczki !!!
Przypominam ci że bazgranie po grafach to specjalność Legii i ich zgód..Chyba że nie pamiętasz lub nie chcesz,to ci przypomnę.No i jak zawsze kalkulator!!!
Z spod spódnicy się nie liczy, ty internetowa cwaniaro. Ktoś z Poznania wyruchał cię w dupsko i nie zapłacił że tak się spierdalarz do Kolejorza, JEBAĆ cię ty kurwo !!! Pozdrowienia dla normalnych i kumatych.
Koks, przygłupie, świetny nick wybrałeś. Szkoda, że nie wiesz, że komunistyczna szmata CWKS, której kibicujesz, powstała w 1945 i została założona przez sowieckich zbrodniarzy. Nie ma nic wspólnego z piłsudczykowską Legią, która zbankrutowała przed wojną.
Prujesz się do Poznania, ktoś cię tam w dupę wyruchał i nie zapłacił? Jesteś zwykłą dewotką internetową na chuju rozciąganą , a tak w ogóle to ” z spod spòdnicy się nie liczy” ty pizdo smierdząca… Pozdrawiam normalnych i kumatych nie zależnie od barw klubowych
No niestety jest wiocha, dużo ludzi, ale co z tego jak same wsioki .
Co do honoru pod względem sportowym to kto, jak kto ale legionista nie powinien się wypowiadac.
Pod względem kibicowskim to jak na 2milionowe miasto i w sumie region bez konkurencji to szału nie ma.
Wsioki są, bo takich jak wy się nazjezdzalo!!! Przecież te wsioki pochodzą z waszych miast. A ty poznański zasrancu hańbisz symbol tym nickem. Z takim zachowaniem to git w kit.
Powiedz jeszcze, ze to wina Legii, ze nie ma konkurencji… co do kibiców, to wolałbym 13k konkretnych, niż 40k pikników na Lechii… gdyby nie Legia i Warszawa to by was nie było… na kogo byście się wszyscy spinali? Tylko u nas Zyd z faszysta sobie liżą jaja dla pieniędzy…
Przestań ćpać podwarszawski pedofilu!
ty kibic ludowo wojskowwego polskiego realu madryt wez spierdalaj bo sie ciebie czytac nie da …
W twojej wiosce wtedy nawet w piłkę nie grali… jak to było? Spadnie gks na sezonów sześć…
No kurwa, w niedzielę o 24, to jest właśnie wasz poziom.
Pajace pod osłoną nocy przed telefonami….. Króla to całujecie w dupe… Śmieszna garstka krzykaczy
…wIOSKA Warszawa, przed a jeszcze bardzij po wojnie dosc pOLSKA OKRODLA, a najwinkszy gelt szol ze GÖRNYGO SLONSKA. Tymu tyz mo kLUB tyla tytulöw MP+puchary. ZA ZLODZIEJSTWO TRZA TYROZKI ODPOKUTOWAC !!!. WKONCU !!!!!!!!!.
Te a niewiesz ze twoj komunistyczny szachtior zabrze rodem z zsrr z grobem zalozyciela w Moskwie byl pupilkiem komunistow tak jak ta cała 7egiunia bo od was 7egia nie mogła wyciągnąć pilkarza a wy z legi owszem i kto tu mówi o komunistycznych klubach jak największą ruska kurwa był ten bekart z Zabrza
Te to odzywka typowo wiejska, jak z Podlasia, a wy niby tacy europejscy… kto miał najwiecej mistrzostw za czasów komuny, a od lat jest nikim? Ten był faworyzowany…
lEGIO-WIOSKO, POWOLI ZEGNEJ EKSTRAKLASA…wITEJ w PIERWSZYJ LIDZE !!! ;-)
Podolskim królem strzelców… buahahaha
ten łks to liczył, że w nocy pod stadionem żydzewa spotka ich kiboli? no może jeszcze mieli mieć ze sobą fant leszka, które im sprytnie kiedyś buchneli?