Wpis kibiców Jagiellonii Białystok:
Jak to się stało, że sześciu młodych ludzi zostało obarczonych koniecznością zapłaty ponad 150 tysięcy złotych za swoją działalność społeczną i miłość do klubu?…
W 2009 roku powstało Stowarzyszenie Kibiców Jagiellonii Białystok „Dzieci Białegostoku” i od tego momentu mecze wyjazdowe Jagiellonii zostały potraktowane priorytetowo.
Tak to już w naszym kraju jest, że kluby piłkarskie nigdy nie brały na siebie odpowiedzialności za organizację przejazdów kibiców na mecze wyjazdowe. Z drugiej strony bez oficjalnego odpowiedzialnego podmiotu prawnego nie da się wynająć pociągu dla kilkuset osób. Mając to na uwadze Stowarzyszenie podpisywało umowy z przewoźnikami, brało odpowiedzialność za fanów drużyny i dokonywało płatności z zebranych środków pieniężnych.
Podczas kontroli skarbowej wydatków z lat 2010-2012 Urząd Skarbowy stwierdził nieprawidłowości w rozliczeniach. Stanął na stanowisku, że od wszystkich opłaconych przejazdów i biletów na mecze należy odprowadzić podatek dochodowy – uznając ten rodzaj dystrybucji biletów za działalność zarobkową. Mimo wszelkich starań odwoławczych nie udało się nam obronić własnego stanowiska tj. że nie jest i nie była to forma zarobkowania. Niestety, przysłowiowa klamka zapadła. Wszystkie instancje sądowe podtrzymały stanowisko Urzędu Skarbowego i z dnia na dzień okazało się, że Stowarzyszenie musi zapłacić tytułem zaległego podatku dochodowego kwotę 94.580,64 zł wraz z zaległymi odsetkami. Tutaj pragniemy nadmienić, że taka suma nigdy nie gościła na koncie naszej organizacji.
Wszystkie zebrane środki były na bieżąco wydatkowane na inicjatywy w tym w głównej mierze wyjazdy. W związku z tym, że Stowarzyszenie nie miało środków na koncie, ani majątku pozwalającego zaspokoić tak duży dług, zostali nim obarczeni kibice Jagiellonii. Ci kibice, którzy wchodzili w skład zarządu Stowarzyszenia. Z dnia na dzień sześć osób otrzymało z Urzędu Skarbowego wezwania do zapłaty w łącznej kwocie wraz z odsetkami wynoszącej 151.206,64 zł. My, młodzi ludzie, w większości na dorobku życiowym takich pieniędzy nie mieliśmy i nie mamy. Ta kwota to finansowy wyrok, który spoczął na tych sześciu kibicach i naszych rodzinach. Urząd Skarbowy wkroczył na prywatne konta i skromne własności. Na nic odwołania, na nic prośby. Prawo okazało się tutaj bardzo surowe. Zostaliśmy ukarani za społeczną postawę pasji i chęci reprezentowania ukochanego klubu. Niestety należy zapłacić zaległy podatek, albo do końca życia będzie nad nami wisiało piętno niewypłacalności, bankructwa.
Mimo tego, że życie nie znosi próżni, bez odpowiedzialności, którą na siebie wzięliśmy, nie byłoby tych dużych ilości kibiców Jagiellonii wspierających swój klub na meczach wyjazdowych.
Apelujemy zatem do Ciebie Kibicu.
Jeżeli byłeś na wyjeździe, szczególnie w tych latach, liczymy, że nas zrozumiesz. Jeżeli uczestniczyłeś w meczu wyjazdowym swojej drużyny pewnie masz świadomość, że przejazdy same się nie organizują. Jeżeli masz pasję (sportową, muzyczną, czy jakąkolwiek inną) wierzymy, że nie chciałbyś przez nią zostać obarczony długiem bez możliwości spłaty – na całe życie. Jeżeli jesteś zwykłym obywatelem jak i my, bez innego wyjścia przed organami państwa to mamy nadzieję, że pomożesz nam.
Nigdy nie wycofaliśmy się z realizacji naszej pasji. Ciągle jesteśmy na trybunach i wciąż działamy na rzecz ukochanej drużyny.
151.206,64 zł to kwota nieosiągalna dla zwykłego szarego człowieka, ale dla już dla tysięcy osób to mała przeszkoda. Tak teraz liczymy na Was, bo sami nie jesteśmy w stanie się z tym uporać bez Waszej pomocy.
Aktualnie ze „Skarbówką” została zawarta ugoda na mocy której, już dokonaliśmy spłat dwóch rat na ponad 10.000,00 zł.
PJW – „Przyjaźń Jest Wszystkim” to apel o solidarność i jedność. W imię kibicowskiej przyjaźni byliśmy dla innych. Teraz my liczymy, że nie pozostaniemy sami.
W związku z tą całą sytuacją zwracamy się do Was o pomoc.
To, co nas spotkało to nie jest kara. To jest obowiązek podatkowy, z którym się nie zgadzamy, ale respektujemy postanowienia sądów i chcemy oraz musimy to zapłacić.
To jest kwestia honorowa. Tak po prostu i bez żadnego ale.
Nie pozwólmy na to, aby kilka osób cierpiało za całe środowisko kibiców.
Tu przyszedł czas, aby powiedzieć sprawdzam dla naszej przyjaźni. Tym samym zwracamy się do Was o pomoc. Formalnie zgodnie ze statutem Stowarzyszenia Kibiców Dzieci Białegostoku rozpoczynamy zbiórkę na pokrycie podatku wraz z odsetkami. Szczegóły będziemy podawać sukcesywnie we wszystkich przyjaznych nam mediach jagiellońskich.
źródło: Jagiellonia.net