
To będzie jeden z najciekawszych meczów mistrzostw Europy i to bez względu na to, co wydarzy się na boisku. A wręcz to, co będzie się działo poza boiskiem.
UEFA nie wyraziła zgody, aby w najbliższą środę stadion Allianz Arena w Monachium, na którym Niemcy rozegrają z Węgrami ostatni mecz fazy grupowej Euro 2020, zaświeciła się w tęczowych kolorach. Powodem tej decyzji są wytyczne UEFA, zgodnie z którymi wszystkie jedenaście stadionów powinno mienić się tylko barwami UEFA i uczestniczących w turnieju reprezentacji.
Niemcy od kilku dni zapowiadali, że spotkanie z Węgrami będzie nie tylko pojedynkiem piłkarskim, ale również „starciem cywilizacyjnym” oraz symbolem walki o równość i tolerancję środowisk LGBT. Niemiecka federacja ma w planach rozdać chętnym osobom tęczowe flagi, by wesprzeć w ten sposób prześladowane na Węgrzech mniejszości.
Węgierscy kibice zapowiadają swój przyjazd do Monachium. Monachijska policja wezwała wsparcie z innych niemieckich miast, porządku przy okazji tego spotkania ma pilnować rekordowa liczba funkcjonariuszy. Monachium i Budapeszt dzieli ponad 600 kilometrów, więc spodziewany jest najazd Węgrów na stolicę Bawarii. I tego najbardziej obawiają się organizatorzy. Atmosfera przed meczem robi się z każdą godziną coraz bardziej gorąca.
Euro 2020: Węgry – Portugalia 15.06.2021
źródło: stadionowioprawcy.net