Gospodarze zebrali się w około 50-osobowym młynie. Przez całe spotkanie prowadzony był dobry doping w asyście bębna.
W drugiej połowie zaprezentowana została oprawa, która składała się z sektorówki na której namalowany był herb Promienia i Żar, a na płocie zawisła folia z napisem „Duma tego miasta”. Transparent na płocie został oświetlony za pomocą kilku ogni wrocławskich i stroboskopów.
Po meczu w ręce długoletniego bramkarza Promienia – Tomka Kowalczyka powędrowała pamiątkowa tablica ufundowana przez kibiców.
Promień Żary:
zdjęcia i relacja: KibicePromienia.pl