W klasie okręgowej też pojawiają się oprawy, na dzisiejszym meczu Kibice Promienia uformowali 50-osobowy młyn. Podczas meczu przygotowali sektorówkę, do której odpalili ognie wrocławskie i kilka rac, całość obserwowali smutni panowie, którzy zastraszali wnioskami do sądu…
[color]Poniżej relacja Kibiców Promienia:[/color]
Niestety psy udaremniły ultrasom pokazanie oprawy w Kunicach co mocno nas zdenerwowało ale też dało kolejny pomysł. Postanowiliśmy zrobić mobilizację w swoim gronie i zaprezentować lekko zmienioną oprawę na dzisiejszym meczu. Na sektorze pojawiło się ok. 50 osób i jeszcze przed rozpoczęciem spotkania na płot wieszamy trans z napisem „RODOWICI ŻARANIE” (pierwotnie hasło miało być na Kunice). Jak tylko rozwijamy barwówkę – na stadion wchodzą psy, chyba lekko nie dowierzali co się dzieje. Postanowiliśmy zmienić lekko formę oprawy i spod sektorówki poleciało kilka rac oraz 20 OW w kolorze żółtym. Oczywiście nie wiemy jakim cudem znalazło się piro i kto miał odwagę go użyć 🙂 Mundurowi mięli okazję z bliska podziwiać pokaz, który wyszedł bardzo dobrze (ognie dały dobry efekt i sporo dymu). Od razu po oprawie dostaliśmy komunikat, że wszyscy będą spisywani i tak też było. Winni odpalania byli wszyscy kibice, którzy byli pod sektorówką czyli jakieś 90%. Można było usłyszeć jakieś bajki o sądzie, wezwaniach itp. więc życzymy owocnej pracy w robieniu materiału dowodowego, którego brak 🙂 Doping tylko na początku meczu i bez flag na płocie. Wszystko spowodowane grą naszych piłkarzy, którzy w 20 minut z Amatorem tracą aż 3 bramki. Wstyd i żenada w jednym! Do końca meczu na sektorze obecne psiaki i krymusy. Kopacze strzelają co prawda 2 gole, ale to za mało. Przegrywamy mecz z następną wiochą i praktycznie możemy pożegnać się z awansem. Dzięki wszystkim za obecność oraz za wsparcie dla 4 kibiców Miedzianki!
Zawsze konsekwentnie trzymamy się tego co planujemy, także „smutni panowie” znowu krok za nami i kolejna oprawa przechodzi do historii.
Promień Żary: