Relacja Kibiców KSZO:
W końcu po długim czasie nasz stadion gościł drużynę z najwyższej półki, przedstawiciela ekstraklasy – Arkę Gdynia. Było to święto dla wszystkich mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego, czego potwierdzeniem jest bardzo wysoka frekwencja, która wynosiła tego dnia około 5 tysięcy ludzi!
Mecz z naszymi zgodowiczami był okazją do przewietrzenia naszych flag. Na płocie wywiesiliśmy tego dnia flagi: „Świętokrzyska Duma”, „1929”, „Ultras KSZO”, „Ostrowczanie”, „Siempre Peligrosso”, „K.SZO O.STROWIEC”, „Wielka Polska”, „CH.O.H. 05′ Group”, „Karnawał Trwa”, a także old school’owa fana „Fanatycy KSZO”. Na meczu obecnych było około 40 Arkowców, którzy przywieźli ze sobą flagę „Hooligans From Arka”. Obecna z nami była także czteroosobowa delegacja kibiców Lecha Poznań, a także 60 osób z Powiślanki Lipsko. Na F1 stawiło się w sumie około 550-600 osób.
Od pierwszej minuty ruszyliśmy z dopingiem, który jak to bywa na meczach zgodowych, był dla obu ekip. Jak na taką liczbę osób zgromadzonych tego dnia w młynie – mogło być lepiej. Atmosfera była jednak na tyle dobra, że chyba nawet nikt stojący na F1 niezbyt się przejął dwiema straconymi bramkami. Około 30 minuty prezentujemy sektorówkę KSZO&Arka „Vikingowie i Rozbójnicy, znani w Polsce wojownicy” przedstawiającą dwóch braci urodzonych w 1929 roku, ale z różnych zakątków świata. Po prezentacji oprawy dalej nakręcaliśmy się i motywowali do jeszcze lepszego dopingu. Jak to bywa w ostatnim czasie, bardzo dobrze wychodziła nam przyśpiewka „Każdy z nas to wie”, którą modyfikowaliśmy na wiele sposobów. Po meczu podziękowaliśmy wszystkim piłkarzom za walkę i w dobrych nastrojach rozeszliśmy się do domów i barów w celu umacniania zgód.
Zdjęcia: