Na pucharowy mecz do Olecka wybrało się około 50 wyjazdowiczów z Mazura Ełk, którzy tego dnia mogli liczyć na 10-osobowe wsparcie WG. W trakcie pierwszej połowy meczu pod stadionem pojawiły się Wigry Suwałki, które nawoływały do wyjścia, na co przyjezdni skorzystali i w konsekwencji czego doszło do wymiany zdań.
Mazurowcy:
Nas na pucharowym meczu w Olecku około 50 osób w tym 10 WG. Wygrywamy, przechodzimy dalej i w świetnych humorach wracamy do Ełku.
[art5]
Relacja z samych wydarzeń poza stadionowych:
Dziś na pucharowy mecz w Olecku jedziemy autami w jakieś 5 dyszek w tym 10 Warmia Grajewo, którym dzięki za wsparcie! W trakcie pierwszej połowy Wigry podchodzą pod stadion i nawołują do wyjścia, zrywamy się z sektora i lecimy w ich stronę. Dochodzi do walki banda na bandę w której odnosimy pewne zwycięstwo. Po całej akcji zawijamy do Ełku.
[art5]
źródło: stadionowioprawcy.net
Tylko że was 2 razy więcej było , i jeszcze z tylu od was zaczęli krzyczeć psy psy , gdy policja pojawiła się za plecami lokalnych kibiców i zaczęli uciekać lokalni kibice .. zresztą widać jak niektórzy od was stoją i patrzą za siebie żeby już uciekać też.. a zdjęcie to ja zrobiłem stałem za płotem wiec wiem .. chyba ze to któregoś z was zdjęcie .. ??