Na dzisiejszym meczu w Chorzowie piknik Darek – fan Pogoni Szczecin, stracił flagę oraz szalik. Oczywiście nie zabrakło żalu, ale… albo kibicuje się z głową, albo wcale. Barwy to świętość, jak ktoś nie jest w stanie ich bronić nie powinien ich zabierać. Tym bardziej flagi!
Młyn Niebieskich z dzisiejszego meczu:
AKTUALIZACJA 22:45
Krótkie oświadczenie plus zdjęcie skrojonej flagi:
A tutaj dzisiejsza zdobycz! Od razu chcemy podkreślić, że nikt z kibiców Pogoni nie doznał obrażeń. Wszystkie żale o tym, że to piłka ręczna itp. nas nie interesują. Każdy kibic gdy przyjeżdża do naszego miasta musi liczyć się z konsekwencjami. Dla Nas barwy i nazwa to świętość nie walczymy tylko za sekcje piłki nożnej ale za nasz klub i dyscypliny nie mają tutaj znaczenia!
AKTUALIZACJA 05.01.2015
Oświadczenie Stowarzyszenia Kibiców Pogoni Szczecin Portowcy:
Oświadczenie w sprawie flagi Pogoni Baltica.
Flaga stracona przez osoby wspierające drużynę piłkarek ręcznych Pogoń Baltica Szczecin nie stanowiła własności jakiejkolwiek zorganizowanej grupy kibiców związanych z piłkarską drużyną szczecińskiej Pogoni i tworzących sportową atmosferę na meczach rozgrywanych zarówno w Szczecinie jak i na stadionach piłkarskich w całej Polsce.
Wszelkim marzycielom oraz miłośnikom turystyki sportowej przypominamy, że barwy i herb są najwyższą wartością dla każdego szanującego się kibica, a na kibicowskim szlaku nie ma miejsca na błaznowanie. W przeciwnym wypadku, dokładnie tak jak miało to miejsce w miniony weekend rzeczywistość szybko weryfikuje wyobrażenia.
W zaistniałej sytuacji mamy do przekazania prosty, czytelny komunikat – nie twórzcie pamiątek zawierających barwy i herb naszego klubu gdy nie jesteście w stanie ich należycie dopilnować.
Z kibicowskim pozdrowieniem,
SKPS „Portowcy”
źródło: stadionowioprawcy.net