Piast Kobylin – Astra Krotoszyn 25.09.2016

Relacja Kibiców Astry:
Za nami kolejny mecz. Tym razem po raz kolejny czekała nas eskapada do Kobylina na powiatowe derby. Zaledwie kilka dni minęło od naszej ostatniej wizyty, bo w minioną środę w okręgowym pucharze Polski graliśmy już z zespołem Piasta. Na dodatek mecz ten zaskoczył nas na tyle pozytywnie, że udało się pokonać 4-ligowego spadkowicza. Apetyty tym samym były rozbudzone, więc każdy kto w niedzielne popołudnie wybrał się do Kobylina liczył po cichu, że kolejne derby będą nasze.

Do Kobylina podróżowaliśmy busem oraz autami. Na miejscu zbiórki czekał nas spory komitet powitalny, przeszukiwanie aut oraz filmowanie i spisywanie każdego uczestnika wyjazdu. Na mecz zawitaliśmy tuż przed pierwszym gwizdkiem. Nasza liczba wyniosła tego dnia 65 osób, w tym po 1 z Kani Gostyń oraz Czarnegolasu (dzięki).

Tego dnia, szczególnie w pierwszej połowie doping szedł nam naprawdę nieźle. Niestety, ale na boisku piłkarze nie dostosowali się do naszego poziomu, tym samym do szatni schodzą z trzy bramkowym bagażem. W drugiej połowie planowana była oprawa nawiązująca do derbowego pojedynku, jednak rezygnujemy całkowicie z jej zaprezentowania, ponieważ na sektorze przez cały czas jesteśmy filmowani, stoją tuż za nami, a na dodatek stróże prawa robią nam fotki niemal przez cały mecz, dosłownie z każdego możliwego miejsca. Pod koniec spotkania prezentujemy jedynie chaos z flag oraz sporadycznie odpalamy pirotechnikę. Gdyby okoliczności były inne świecidełek byłoby na pewno dużo więcej.

Kolejny mecz niestety przegrywamy, znów wysoko bo aż 5:0. Po meczu rozmawiamy z piłkarzami o zaistniałej sytuacji, bo po wzmocnieniach w przerwie letniej wydawać by się mogło, że w końcu zawalczymy o jakieś wyższe miejsce w tabeli. Chyba znów czeka nas walka o utrzymanie… Warto również dodać, że miejscowi wystawili młyn w granicach 20 osób. Coś tam próbowali nawet śpiewać, do tego rzucali kapiszonami. Ogółem fajny wyjazd, niestety nie udało się zaprezentować i odpalić tego co miało dodać smaczku temu spotkaniu.

Astra Krotoszyn:

guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments