Spotkanie pomiędzy Orłem Przeworsk i Sokołem Sieniawa było ostatnim meczem w rundzie wiosennej. Gospodarze w 120 osób tworzą młyn i prowadzą doping przez całe spotkanie. W trakcie meczu Ultrasi z Przeworska prezentują flagowisko w asyście czerwonych ogni wrocławskich. Na sektorze gości pojawiła się również liczna delegacja kibiców z Sieniawy.
Relacja kibiców Orła Przeworsk:
Na ostatnim meczu w rundzie wiosennej sezonu 2016/2017 r. meldujemy się w ponad 120 osób. W tym dniu sektor „D” ozdabiają dwie flagi „Dumni Przeworszczanie” , „Orłowcy” oraz dywan ze zdobytych szali JKS-u Jarosław. Podczas meczu prezentujemy oprawę złożoną z czerwonych ogni wrocławskich i flag na kijach, a w asyście bębna prowadzimy konkretny doping przez 90 minut.
Podczas spotkania kilkukrotnie głośnym okrzykiem dajemy znać wszystkim kibicom, co sądzimy o islamizacji zachodniej Europy, a przyśpiewka „Cała Polska śpiewa z Nami, wypierdalać z uchodźcami” otrzymała ogromne brawa od kibiców z innych sektorów.
Nie obyło się bez przyśpiewek w stronę sieniawskich galerianek, dodatkowo palimy zdobyte barwy JKS-u i Unii Nowa Sarzyna, które wpadły w ostatnim czasie.
Piłkarze remisują 2:2, a tuż po meczu, przekazujemy prezent dla naszego wiernego zawodnika, Piotrka Boratyna, który rozegrał 350-ty mecz w barwach naszego klubu.
MPOP’07
Relacja kibiców Sokoła Sieniawy:
Mobilizacja na spotkanie z naszymi sąsiadkami rozpoczęła się już miesiąc przed meczem. Na mieście zawisło kilkanaście transów, masa plakatów a reszta pozostawała już w naszych rękach. Duże zainteresowanie tym spotkaniem spotkało się również w szeregach naszej EMIGRACJI, która zjechała się z wielu zakątków świata w bardzo dobrej liczbie! Cały Sokół Zawsze Razem!
W tygodniu poprzedzającym mecz Młoda Wiara Sokoła wybrała się zza miedzę w poszukiwaniu przeworskich sprinterów lecz w mieście duchów nie zastała nikogo. W ręce młodzieżówki trafia jeden trans, reszta transparentów o dziwo już nieobecna na swoich miejscach.
Do przeworska ruszamy napchanym autobusem, busem i 7 autami co daje łączną liczbę 114 osób (w tym 15 JKS Jarosław – DZIĘKI!). Jednocześnie ustanawiamy nowy rekord wyjazdowy. Przez mozolne praktyki mundurowych na stadion docieramy lekko spóźnieni. Na płocie zawisły dwie flagi DZCH oraz MWS, która w tym dniu miała swój debiut. Przez całe spotkanie jedziemy z konkretnym dopingiem w asyście bębna. Podczas śpiewów nie zabrakło dużej ilości bluzg z obu stron. W przerwie meczu w okolicach klatki pojawiło się kilku wróbelków lecz tego dnia stać ich było tylko na machanie rękami. W drugiej połowie z dymem leci szal gospodarzy. Piłkarze remisują 2:2 i przybliżają sąsiadki do okręgówki. My dziękujemy piłkarzom i ruszamy w drogę powrotną. Po meczu w naszych szeregach duża integracja do białego rana.
Gospodarze po raz kolejny sieją propagandę o 120 osobach w młynie (wystarczy spojrzeć na zdjęcia). Podobnie było przed wyjazdem sezonu do Jasła gdzie zebrali się w ok. 20 osób w konsekwencji puścili bujdę o 50 osobach i problemach z wąsami. Po raz kolejny udowodniliście, że zawyżanie liczb, sianie farmazonów macie opanowane do najwyższego poziomu.
Orzeł Przeworsk:
Sokół Sieniawa: