Dzisiaj o 16:00 w Warszawie na Stadionie Narodowym odbędzie się Finał Pucharu Polski, z pierwszymi problemami spotkała się grupa NS, więcej w ich komunikacie.
Nieznani Sprawcy:
Drodzy Kibice,
Rentgen do prześwietlania bagażu, wykrywacze metalu, psy tropiące, przeszukania, zaglądanie pod podwozie samochodu wwożącego oprawe, ktory później był odprowadzany na parking niczym papa mobile… nie, to nie relacja z wjazdu do ambasady amerykańskiej w Bagdadzie. Tak dogodne wejście na mecz pilkarski zapewniają nam dziś leśne dziady z PZPN w porozumieniu z policja…
Gdyby to zdarzylo sie na meczu hołubionej przez Bońka kadry, albo na finale jakichś europejskich rozgrywek, opinia publiczna zjadłaby prezesa tego samego dnia. Nam dziś dobitnie pokazano, że kibice ligowi to obywatele gorszej kategorii. Boniek ordynarnie łże, mówiąc że zależy mu na ruchu kibicowskim. Dla PZPN jesteśmy zbędnym elementem meczu finałowego.
Ideałem trybun dla Bońka jest stypa na meczach kadry, z pijanymi, wąsatymi dziadami w pluszowych rogach. Nie chcemy sie nawet zastanawiać ile pieniędzy poszło na cały ten cyrk związany z „zabezpieczeniem” tego meczu.
źródło: Nieznani Sprawcy